Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Rynek nieruchomości jak w 2008 roku. Gwałtowny wzrost liczby niesprzedanych mieszkań i domów

|
selectedselectedselected

Rynek nieruchomości w Stanach Zjednoczonych zmienia swoje oblicze. Wygląda na to, że podaż mieszkań przewyższa popyt. Widać to w rosnącej liczbie gotowych niezamieszkałych lokali. Po raz ostatni liczba gotowych mieszkań i domów w USA była tak wysoka w trakcie Globalnego Kryzysu Finansowego.

Rynek nieruchomości jak w 2008 roku. Gwałtowny wzrost liczby niesprzedanych mieszkań i domów
Freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Jak bardzo zwiększyła się liczba gotowych niesprzedanych domów?
  • Czy ceny nieruchomości wciąż wzrastają w USA?
  • Czy możliwy jest krach cen mieszkań w Stanach Zjednoczonych?

 

Gwałtownie wzrosła liczba niesprzedanych nieruchomości

Z ostatnich danych ze Stanów Zjednoczonych wynika, że liczba gotowych domów i mieszkań wyniosła 99 tys. sztuk. Jest to najwyższy poziom od 2009 roku, czyli od 15 lat.

Co istotne, dynamika wzrostu liczby takich lokali w ostatnich kilkunastu miesiącach jest zdecydowanie zwyżkowa. W ciągu zaledwie 2 lat liczba gotowych niezamieszkałych mieszkań w USA podwoiła się.

 

Reklama

Wykres: Liczba gotowych mieszkań i domów w USA.

 

Źródlo: US Commerce Department, Bloomberg.

 

Reklama

Z kolei z nowych danych amerykańskiego Commerce Department z maja 2024 roku wynika, że liczba domów jednorodzinnych dostępnych do sprzedaży wzrosła do 481 tys. sztuk. Jest to największa wartość od 16 lat, czyli od 2008 roku. 

To okres, w którym w Stanach Zjednoczonych trwał poważny kryzys nieruchomościowy, który dał impuls do Globalnego Kryzysu Finansowego.

Pozbycie się wszystkich zapasów mieszkań w USA przy obecnym tempie sprzedaży zajęłoby 9,3 miesiąca. Jest to największa wartość od 2022 roku. - oszacował Adam Kobeissi, analityk The Kobeissi Letter.

Oznacza to, że liczba potencjalnych nabywców domów czekających na niższe ceny rośnie. Na rynku mieszkaniowym pojawiają się pęknięcia. - dodał ekspert.

 

Reklama

Czytaj również: Polacy nie chcą mieszkań? Masowy odpływ w kierunku domów

 

Duży wzrost liczby ofert sprzedaży nieruchomości

Podaż na amerykańskim rynku nieruchomości wzrasta i obrazują to również dane oszacowane przez branżowy portal Realtor.com. Całkowita liczba aktywnych ofert jest obecnie o 35% wyższa niż rok temu.

Eksperci uspokajają jednak, że sytuacja nie jest tak poważna jak mogłoby się wydawać. Nawet po wzroście ofert sprzedaży nieruchomości mieszkalnych w USA w 2023 i 2024 roku, bieżąca liczba zapasów jest o 30% niższa niż w typowym okresie przed wybuchem pandemii.

Choć zapasy wzrosły w USA o 35% rok do roku, to ceny nieruchomości nadal wzrastały w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich 12 miesięcy. 

Reklama

Według popularnego indeksu S&P Case-Shiller, który mierzy zmianę poziomu cen mieszkań w USA, nieruchomości podrożały w USA w kwietniu 2024 roku o 6,3% rok do roku. Ceny mieszkań w USA są zatem o 47% wyższe niż na początku 2024 roku.

Zatem, w nieco ponad 4 lata nieruchomości w Stanach Zjednoczonych podrożały o blisko połowę.

Inne dane przygotowane przez ICE Mortgage Technology pokazują, że mieszkania i domy w USA podrożały o 4,6% w maju 2024 roku wobec poziomów cen sprzed 12 miesięcy.

Według National Association of Realtors (NAR), w maju 2024 roku ceny mieszkań w Stanach Zjednoczonych osiągnęły nowy rekord wszechczasów. Mediana ceny lokum w USA wyniosła 419,3 tys. USD. Jest to mocne przebicie poprzedniego rekordu na poziomie 413,8 tys. USD z czerwca 2022 roku.

 

Reklama

Wykres: Mediana cen domów na rynku pierwotnym w USA.


Źródło: National Association of Realtors.

 

W rezultacie, mediana cen domów na rynku pierwotnym wzrosła o 5,8% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Był to 11 miesiąc wzrostu cen z rzędu w ujęciu rocznym. 

Czy zatem w obliczu tak wysokie wzrostu zapasów spodziewać się spadku cen mieszkań w USA z rekordowych poziomów?

Nie powtórzy się krach na rynku mieszkaniowym z lat 2008-2012. Nie ma ryzykownych kredytów hipotecznych subprime, które mogłyby implodować. Nie ma też kombinacji ogromnej nadpodaży i nadprodukcji domów. - stwierdził Lawrence Yun, główny ekonomista National Association of Realtors.

 

Zobacz również: Kryzys podaży mieszkań. Czy na pewno? Sedno problemów na rynku nieruchomości

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji

Reklama