W trakcie wczorajszych notowań przeważały spadkowe nastroje w grupie największych spółek. Najmocniejszy negatywny wpływ na indeks wywarły sektor wydobywczy, bankowy oraz energetyka. Poziom obrotów na rynku kasowym był blisko średniej ostatnich sesji, czyli nie był to jeszcze efekt rosnącej podaży, a raczej cofającego się popytu. Na wykresie 60-min FW20 kurs wybił się dołem z kilkudniowego kanału bocznego. Zniesienia 38,2% i 50% z ostatniej fali wzrostowej określają pierwsze obszary wsparcia w pobliżu 2203 i 2183 pkt.
Na wykresie dziennym wczorajsza ciemna świeca potwierdza sygnalizowane wcześniej świecami wisielca lub spadającej gwiazdy obniżenie wzrostowego impetu. Kurs powrócił do wnętrza wcześniejszego kanału wzrostowego. Wskaźnik MACD jest bliski przełamania w dół linii sygnalnej. Na DMI zejście linii DM+ poniżej ADX również jest wyrazem osłabienia tendencji wzrostowej.
Giełdy zachodnie w trakcie wczorajszej sesji nie przejawiały większych odchyleń, równie niemrawe są poranne notowania kontraktów terminowych na główne indeksy. Dziś pojawi się odczyt o majowej inflacji w US. Prognozy zakładają jej dalszy wzrost do poziomu najwyższego od ponad 12 lat. Na głównych rynkach mogą narastać obawy o potencjalną reakcję ze strony decydentów polityków pieniężnej.
