Poprzednia sesja w skrócie. W piątek WIG20 zyskał 0,50% i oddalił się od granicy 2200 pkt, kończąc dzień na poziomie 2228 pkt. Na celowniku kupujących był przede wszystkim sektor bankowy. Pięć spółek z najwyższą stopą zwrotu w indeksie to banki, na czele z PKO BP, który zyskał 1,6%. Również małe i średnie spółki w końcówce tygodnia wzrosły, a tempo było podobne jak w przypadku WIG20. Na zagranicznych rynkach również przeważały optymistyczne nastroje. Niemiecki DAX wzrósł o 0,84% i znów zbliża się do okrągłej bariery 16000 pkt. Z kolei S&P 500 zanotował skromniejszy wzrost na poziomie 0,13% jednak w skali tygodnia zyskał 2,2%. To już trzeci wzrostowy tydzień z rzędu na amerykańskiej giełdzie.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym przewidziano m.in. publikację inflacji PPI w Niemczech. Polscy inwestorzy swoją uwagę skupią na jutrzejszych danych o aktywności gospodarczej w Polsce. Ekonomiści BNP Paribas spodziewają się, że ogólna koniunktura na początku jesieni się poprawiła. Prognozujemy, że produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w ubiegłym miesiącu o 2,1% r/r i choć częściowo był to wynik jednego dnia roboczego więcej niż w październiku ubiegłego roku, to uważamy, że popyt w sektorze przemysłowym powoli się odbudowuje.
Z kolei produkcja budowlano-montażowa była w ostatnim czasie istotnym motorem wzrostu w polskiej gospodarce, w głównej mierze za sprawą przyspieszenia wydatków samorządowych pod koniec wydatkowania wieloletniego budżetu UE na lata 2021-27. W kolejnych miesiącach w tym obszarze może pojawić się jednak zadyszka, w związku z koniecznością uruchomienia finansowania z nowej agendy finansowej. Jest to tym bardziej prawdopodobne, iż póki co zarówno środki z regularnego unijnego budżetu, jak i Krajowego Planu Odbudowy pozostają zamrożone.
W gospodarkach rozwiniętych rynek najprawdopodobniej skupi się na wskaźnikach koniunktury PMI. Indeksy te prezentowały się w ostatnim czasie szczególnie słabo w strefie euro i ewentualne rozczarowujące dane mogą zwiększyć obawy ze gospodarczy marazm na Starym Kontynencie się utrzymuje.
Zobacz także: Wielka okazja na akcjach spółki z WIG20? Udziałowiec trzyma papiery mimo potężnej korekty