Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Schemat bańki spekulacyjnej

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Na rynkach finansowych co jakiś czas powtarza się jeden i ten sam schemat. Schemat, który powoduje, że nieliczni zarabiają miliony, a większość traci spore sumy. Taka sytuacja pojawiła się chociażby w przypadku Bitcoina i wydaje się, że podobna rzecz tworzy się na wykresach amerykańskich spółek. Mowa oczywiście o bańce spekulacyjnej, czyli samonapędzającym się procesie niezrównoważonego wzrostu lub spadku cen dóbr na rynku. Bańkę cechuje dodatkowo rosnąca aktywność inwestorów. Wszystko przez psychologię rynku, którą najpopularniejszemu inwestorowi w Polsce udało się skopiować poprzez … publikację książki.

Najpopularniejsze bańki spekulacyjne

Zanim przejdziemy do schematu powstawania tej niezrównoważonej zmiany cenowej przypomnijmy największe bańki spekulacyjne w historii. 1635-37 to okres przypadający na tzw. tulipomanię. W szczytowym okresie za cebulkę najbardziej poszukiwanej odmiany tulipana oddawano nieruchomości! W 1720 roku mieliśmy do czynienia z bańką Kompanii Mórz Południowych oraz Kompanii Missisipi. W obydwu przypadkach doszło do nadzwyczajnego wzrostu kursu akcji. W przypadku Kompanii Mórz Południowych, jej akcje wzrosły z poziomu 100 złotych do 1000. Do gorączki zakupowej przyczyniły się plotki rozpowszechniane przez mocodawców Kompanii, na podstawie których spółka miała osiągnąć w przyszłości ogromne zyski. Kolejna bańka miała miejsce w 1846 roku, była to tzw. Mania Kolejowa. Porównać ją możemy do bańki internetowej bądź do bańki kryptowalut. Sytuacja miała miejsce w USA oraz Wielkiej Brytanii i polegała na spekulacji akcjami towarzystw budowy linii kolejowych. W tamtych czasach kolej była czymś w rodzaju nowych technologii w XXI wieku. Kolejna znana bańka spekulacyjne miała miejsce na przełomie XIX i XX wieku, była tzw. bańka internetowa, która jest nam już bardzo dobrze znana. Na pierwszy rzut oka wszystkie wspomniane zjawiska nie są ze sobą powiązane. Tulipany, handel morski, kolej, strony internetowe, kryptowaluty - łączy je jedno, nagły i nieuzasadniony ekonomicznie wzrost cen. Jeszcze ciekawsze są cechy wspólne tej inwestycyjnej hiperaktywności. Każda bańka składa się z tych samych elementów.

Fazy powstawania bańki spekulacyjnej

Każda bańka spekulacyjna składa się z 4 podstawowych faz, które składają się na ogromny wzrost cen, a następnie ich gwałtowną przecenę. Pierwszy okres tzw. czas smart money inaczej nazywany fazą podstępu. To moment, w którym na rynku pojawia się delikatna tendencja wzrostowa, świadcząca o nie dużym zainteresowaniu ze strony inwestorów. To czas, w którym swoje pozycje zajmują osoby wtajemniczone w cały proceder. Czas, w którym już pozycje inwestorów są w grze to czas rozsiewania pierwszych rynkowych plotek. Dla bańki spekulacyjnej to tzw. start (z ang. take off). W tym momencie nie ma wyraźnego rozróżnienia pomiędzy plotką, a faktami. Kolejni inwestorzy odurzani są pozytywnymi perspektywami. To plotki ostatecznie powodują powstawanie efektu karmienia kaczek. Po zajęciu pozycji przez inwestorów wtajemniczonych, w kolejnej fazie transakcje zaczynają dokonywać gracze instytucjonalni. Ten moment nazywamy fazą świadomości. Dochodzi do tzw. sell off. To moment pierwszej większej sprzedaży na rynku, w rezultacie czego trend na chwile zostaje zaburzony. Pokrywa się on zwykle z tym, że jedne z pierwszych plotek stają się faktem. Spadek cen stanowi pułapkę dla rynkowych niedźwiedzi, którzy dopatrują się zmiany tendencji. Po zanegowaniu chwilowej korekty tematem zaczynają się interesować media. Wchodzimy w fazę świadomości. To moment, w którym media zaczynają nakręcać inwestorów indywidualnych przekazując bardzo pozytywne wiadomości. Już wtedy kurs danego aktywa jest po znaczących wzrostach. To tylko uwiarygadnia w oczach detalistów pozytywny obraz rynku. Gdy zaangażowanie mediów wzrasta pojawia się entuzjazm, podsycany kolejnymi plotkami i nierealnymi oczekiwaniami.

 FXMAG akcje schemat bańki spekulacyjnej schemat bańki bańka spekulacyjna rafał zaorski 1FXMAG akcje schemat bańki spekulacyjnej schemat bańki bańka spekulacyjna rafał zaorski 1

Reklama

Wykres schematu bańki spekulacyjnej. Źródło: goldenmark.com

Od momentu gdy media zaczynają publikować informacje jesteśmy w tzw. fazie manii. Z entuzjazmu zaczynamy przechodzić w chciwość. Najlepszym i najświeższym namacalnym dowodem, że jesteśmy w fazie chciwości są np. publikacje z oderwanymi od rzeczywistości prognozami. Przykładem może być publikacja książki „Kryptowaluty, dlaczego jeden Bitcoin wart będzie milion dolarów”. Książka została wydana w styczniu 2018 roku, czyli dokładnie wtedy gdy na Bitcoinie tworzył się historyczny wierzchołek. Po tym okresie rynek tworzy nowy paradygmat. W skrócie jest to przekonanie, że coś co zostało wykreowane w trakcie wzrostów jest w 100% prawdziwe. To moment, w którym rynek przechodzi w fazę zdmuchnięcia. Smart money oraz inwestorzy instytucjonalni zaczynają księgować zyski zamykając średnio oraz długoterminowe pozycje. Pojawia się pierwsza mocniejsza fala spadkowa, po której zaczynają się pojawiać sygnały do kupna. To tzw. bycza pułapka. Na rynku nie ma już wtajemniczonych oraz smart money, zostali tylko inwestorzy detaliczni i rynek ma siłę tylko na nieznaczne wzrosty. Po przełamaniu lokalnego dołka zaczyna się pojawiać faza strachu. Inwestorzy, którzy kupowali jako ostatni są już na bardzo dużej stracie i wyrzucanie przez nich aktywów na rynek powoduje, że spadki przyspieszają. Bańka kończy się w momencie gdy kurs spada poniżej okresu podstępu.

W jaki sposób Rafałowi udało się odzwierciedlić schemat bańki spekulacyjnej?

Jeżeli chcesz w pełni zrozumieć opisany poniżej proces, to przed przystąpieniem do lektury koniecznie zapoznaj się z darmowym ebookiem opublikowanym przez Rafała Zaorskiego[1]. Należy dodać na samy początku, że zysk z całej akcji oraz sprzedaży książki przekazany zostanie na cele charytatywne, o czym inwestorzy zostali poinformowani.

Na czym polega fenomen publikacji Rafała Zaorskiego?

Nie nazywałbym publikacji Rafał Zaorskiego książką, a raczej eksperymentem społecznym, który obnażył to jak inwestorzy nie wyciągają wniosków z przeszłości. Ze 106 opublikowanych stron większość jest pustych, a reszta wypełniona jest cytatami giełdowymi. Chociaż używanie sformułowania "wypełniona" wydaje się nadto szczodrym określeniem. Dlaczego jednak uważam, że jest to najlepsza publikacja kiedykolwiek wydana, dotycząca rynków finansowych?

Każda bańka spekulacyjna składa się z 4 etapów, które powodują, że na rynkach powstaje efekt kuli śnieżnej. Na początku jest faza Smart Money, czyli inwestorów wtajemniczonych w cały proceder. Nazywamy tą fazę tzw. fazą podstępu. To na tym etapie zaczynają się tworzyć pierwsze plotki. Tutaj rozróżnienie pomiędzy faktem, a plotką jest kluczowe dla całego rynku. To plotki powodują popularny na giełdzie efekt "karmienia kaczek". W przypadku Rafała Zaorskiego moment opublikowania pierwszego postu mniej więcej tydzień przed publikacją ebooka rozpoczął cały efekt książkowej bański spekulacyjnejDodatkowo całość podsycona 4-letnim zbieraniem materiałów do książki spowodowało, że napięcie zaczęło rosnąć. Faza take off, to kolejny post Rafała dotyczący wcześniejszej publikacji, jeżeli post na facebooku osiągnie przynajmniej 1000 likeów. Post bez istotnych konkretów, czyli kontynuacja etapu karmienia kaczek.

Reklama

Wykres schemat bańkiWykres schemat bańki

Wykres bańki książkowej

W tym momencie wchodzimy w drugą fazę rynku - fazę świadomości. Na tym etapie pierwsze fakty, takie jak to, że książka zostanie wydana w formie ebooka zaczynają się urzeczywistniać. Pierwszy tzw. sell off to etap publikacji ebooka. Ebooka, na który ogromna część inwestorów czekała w piątek do północy. Moment pobrania to moment emocjonalnej eksplozji pokazującej jak bańka narastała. Dla większości osób to koniec projektu, czyli typowa niedźwiedzia pułapka, w którą wpadają inwestorzy przy pierwszych etapach przegrzania rynku. Po tym etapie, mniej więcej od kolejnego poniedziałku zaczyna się faza medialnej uwagi oraz publikacji różnych recenzji. Entuzjazm pojawia się w momencie publikacji postu o papierowym wydaniu książki. Cena książki powyżej 100 złotych emocjonalnie potwierdza wartość książki. Faza entuzjazmu przypada jeszcze na początek sprzedaży książki poprzez portal allegro. Pierwsze 4 dni sprzedaż nie jest duża, ale wystarczająco mocna, żeby potwierdzić całą historię bańki. Po tym etapie wchodzimy w fazę chciwości, w której w szczególności pojawiają się zachowania maniakalne. Ta faza przypada na 27 lutego, kiedy liczba książek sprzedanych w zaledwie 1 dzień przekroczyła pułap 330 sztuk. Zaledwie dzień później, 28 lutego cały nakład został wyprzedany. Wcześniej wolumen sprzedaży istotnie wzrósł, więc znowu otrzymaliśmy kolejne potwierdzenie, że cały proces jest wartościowy. Sam wierzchołek przypadnie na moment dostarczenia książek, czyli pojawi się realny produkt, w oparciu o który cała spekulacyjna mania się pojawiła. Jaki może być nowy paradygmat? Nie warto czytać książek o spekulacji, tylko trzeba tworzyć własną historię - to tylko moja propozycja.

Koniec końców okazało się, że prawie 1000 osób zamiast kupić ryzę papieru (500 arkuszy A4) za 14 złotych, kupiło publikację Rafała za ponad 130 złotych, mniej więcej, 46-krotnie przepłacają za jej realną wartość. Jeżeli jesteś po stronie osób, które kupiły książkę to i tak efekt autografu i numeracji sprawi, że fundamentalnie znajdziesz uzasadnienie swojej decyzji. 

Dwie rzeczy, które pominąłem w powyższym opisie

Dodać należy, że faza chciwości potwierdzona jest codziennym wzrostem cen książki o złotówkę. Standardowo rynkowa hossa, gdzie im wyższa cena tym więcej "kaczek" chętnych na zakup książki.

Reklama

Druga rzecz to autograf Rafała oraz numeracja książek. Niektóre osoby możliwe, że dokonały zakupu z myślą o wzroście wartości publikacji w przeciągu najbliższych lat. Niestety w takich przypadkach to czysta spekulacja, która może okazać się zyskowną dopiero np. w momencie śmierci autora publikacji**.

Bez względu na to czy kupiłeś tą książkę, czy tylko przeczytałeś schemat tworzenia się bańki spekulacyjnej to przyznać należy, że Rafał Zaorski zafundował polskiej społeczności solidną lekcję rynkowej psychologii.

 FXMAG akcje schemat bańki spekulacyjnej schemat bańki bańka spekulacyjna rafał zaorski 2FXMAG akcje schemat bańki spekulacyjnej schemat bańki bańka spekulacyjna rafał zaorski 2

Timeline - publikacja książki Rafała Zaorskiego

[1]https://www.facebook.com/groups/tradingjam/permalink/2297186653900721/

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Dawid Augustyn

Dawid Augustyn

Redaktor naczelny FXMAG. Inwestor indywidualny od 2004 roku. Propagator łączenia w inwestowaniu analizy fundamentalnej z aspektami technicznymi. Youtuber, prowadzący serię darmowych edukacyjnych materiałów na temat rynków finansowych oraz regularnych cotygodniowych analiz. Prelegent licznych konferencji o tematyce finansowej oraz inwestycyjnej. 

Obserwuj autoraTwitterLinkedInYouTube


Reklama
Reklama