Wynika z nich, że problem zbyt dużej inflacji narasta i pewnie to skłoni FOMC do odraczania obniżek stóp. Z drugiej jednak strony, w zeszłym tygodniu pojawiły się dane sugerujące słabnięcie amerykańskiej gospodarki, przede wszystkim dużo gorszy od oczekiwań wzrost PKB w I kw. Sugeruje to, że Fed nie może też przesadzić, aby gospodarki nie zdusić. Na Wall Street bardziej niż na inflacji skupiono się na dobrych wynikach spółek i jednak długoterminowych perspektywach. Indeks S&P500 zyskał 2,6%, a NASDAQ poszedł w górę aż o 4,4%. W Europie Zachodniej optymizm także się utrzymywał, ale wzrosty były mniejsze – DAX zyskał 2,4%, a CAC40 1%.
Niezły tydzień zaliczyła tez warszawska giełda. WIG urósł o 1%, a liderem wzrostów były średnie spółki, których indeks zyskał 1%. Siła ta była rozłożona na różne spółki i sektory – mocne były finanse, z ponad 7-procentowym wzrostem XTB, dobrze miał się konsument z zyskującym 8,6% Amrestem, a jeszcze lepiej zachowywało się Rainbow Tours – dalej wysoki popyt na wycieczki powoduje, że trend wzrostowy jeszcze przyspieszył, a akcje poszły w górę o 15%. Na drugim biegunie był przemysł – słabe wyniki zepchnęły kursy Cognora (-14%) oraz Grenevii (-13%). WIG20 urósł o 0,6%, ale należy wziąć pod uwagę cenowy charakter tego indeksu, który nie uwzględniał dużej dywidendy z Pekao. Generalnie banki i sektor finansowy znów były lokomotywami wzrostu. Do tego dokłada się też konsument, a dzięki dobrym wynikom Jeronimo Martins, nawet teoretycznie drogie akcje Dino zyskały prawie 5%. W defensywie była energetyka i surowce, przede wszystkim JWS, taniejące o 8%.
Bieżący tydzień może być mniej aktywny dla inwestorów na GPW ze względu na majówkę, ale globalnie już czynników do zwiększania zmienności będzie aż zanadto. Z Europy najważniejsze będą wstępne odczyty inflacji konsumenckiej za kwiecień, dziś już z Niemiec, a następnie z Francji czy Hiszpanii oraz dla całej strefy euro. Z USA najważniejsze dane to indeksy Chicago PMI, ISM dla przemysłu, cen nieruchomości oraz zaufania konsumentów. Najważniejszym odczytem tygodnia będzie raport miesięczny z amerykańskiego rynku pracy, z kolei najważniejszym wydarzeniem będzie konferencja po posiedzeniu FOMC, z pewnością ze wskazówkami dotyczącymi trajektorii stóp procentowych w tym roku.
