Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

PPK do poprawy… Kilka zmian, a mogłoby ucieszyć ponad 2,5 mln Polaków

|
selectedselectedselected
PPK do poprawy…  Kilka zmian, a mogłoby ucieszyć ponad 2,5 mln Polaków | FXMAG INWESTOR
materiał partnera
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Pracownicze Plany Kapitałowe, czyli program emerytalny w którym jest obecnie ponad 2,5 mln Polaków, ma kilka poważnych wad, które mogą istotnie obniżyć stopę zwrotu z oszczędności w nich ulokowanych. Podpowiadam jak mankamenty PPK usunąć.

 

Zauważmy, że limity inwestycyjne zakazują by więcej niż 30 proc. stanowiły akcje zagraniczne. Jednocześnie największą cześć polskiej części akcyjnej muszą stanowić akcje firm z indeksu WIG 20, czyli największych, najbardziej płynnych spółek z warszawskiej giełdy. Problem polega na tym, że inwestowanie wysokiego odsetka przeznaczonych na zakup akcji w akcje firm z jednego kraju, tylko dlatego że to jest nasz kraj rodzinny, to niepotrzebna koncentracja.

Nasze pensje oraz emerytury zależą od sytuacji gospodarczej w kraju. Zmuszenie PPK do inwestowania tak dużej części aktywów w kraju sprawia, że także ta część naszych oszczędności będzie w dużym stopniu uzależniona od stanu polskiej gospodarki. A taka koncentracja zwiększa zwiększa prawdopodobieństwo słabego wyniki inwestycyjnego.

Reklama

W raporcie Credit Suisse Global Investment Yearbook 2022 autorzy podają, że w latach 1974-2021 na 32 kraje, dla których są dostępne dane, inwestorzy z 24 wyszliby lepiej inwestując globalnie niż lokalnie. Tzw. wskaźnik Sharpe`a mierzący zysk na jednostkę ryzyka inwestujących globalnie byłyby wyższy. Oznacza to, że przy takim samym ryzyku inwestorzy z dwóch trzecich badanych krajów osiągnęliby wyższe zyski, gdyby nie ograniczyli się do swojego kraju.

 

PPK do poprawy…  Kilka zmian, a mogłoby ucieszyć ponad 2,5 mln Polaków - 1PPK do poprawy…  Kilka zmian, a mogłoby ucieszyć ponad 2,5 mln Polaków - 1

Źródło: Credit Suisse Global Investment Returns Yearbook 2022 Summary Edition

 

Reklama

Z ośmiu krajów(m.in. USA, Szwecja), w których inwestorzy wyszliby lepiej inwestując tylko w lokalne walory aż w siedmiu z nich wynikało to z tego, że giełdy tych krajów miały w tym okresie wyjątkowo dobre wyniki. Ósmym krajem jest Szwajcaria, gdzie lepszy wynik wynikał z tego, że osłabiający się bardzo silny frank szwajcarski pogarszał stopę zwrotu z zagranicznych akcji. Jeżeli Szwajcarzy inwestowali za granicą z zabezpieczeniem walutowym wówczas na globalnym rynku wychodzili lepiej niż na krajowym.

Koncentrowanie aż dwóch trzecich pieniędzy przeznaczonych na inwestycje giełdowe na rynku jednego kraju, tak jak to robią PPK, ma także tę wadę że zwiększa ryzyko scenariusza, że inwestujący na emeryturę trafią na 20 albo 30 letni okres kiedy giełdy w tym jednym kraju będą realnie, czyli po uwzględnieniu inflacji, tracić. A taki scenariusz nie jest tak rzadki jak się wydaje. W XX w. na 20 rozwiniętych krajów aż 13 miało takie 30-letnie okresy m.in. Szwajcaria (do 1981 r.), Włochy (do 1979 r.), Portugalia (do 1980 r.) czy Australia (do 1990 r.).

 

PPK do poprawy…  Kilka zmian, a mogłoby ucieszyć ponad 2,5 mln Polaków - 2PPK do poprawy…  Kilka zmian, a mogłoby ucieszyć ponad 2,5 mln Polaków - 2

Źródło: Edward F. McQuarrie „Stocks for the Long Run? Sometimes Yes. Sometimes No.”

Reklama

 

Wiele wskazuje na to, że w Polsce taki scenariusz także może się zrealizować. Na przykład za ostatnie 10 lat wskaźnik WIG 20 Total Return, czyli uwzględniający wypłaty dywidend miał nawet stopę zwrotu 23,81 proc. (dane z 20.07.2023 r. – dla porównania w tym samym okresie indeks akcji z całego świata FTSE All-World przyniósł ponad 125 proc. zysku). Zatem uwzględniając inflację za ostatnią dekadę akcje polskich dużych firm przyniosły stratę.

Naukowcy już zresztą dokładnie policzyli jak zwiększa ryzyko długoterminowych strat na giełdzie koncentrowanie się tylko na walorach z własnego kraju. Aizhan Anarkulova, Scott Cederburg i Michael S. O’Doherty w analizie „Long-Horizon Losses in Stocks, Bonds, and Bills: Evidence from a Broad Sample of Developed Markets” („Długoterminowe straty w akcjach, obligacjach i bonach skarbowych: dowody z szerokiej próby rozwiniętych rynków”) podają, że szanse na realne (czyli po uwzględnieniu inflacji) straty w perspektywie 30 lat dla akcji z jednego kraju to 13 proc. a dla międzynarodowych tylko 4 proc., czyli ponad trzykrotnie mniej.

 

Zobacz także: Gorąca prognoza dla kursu GBP/USD! Funt skorzysta na rosnącej presji na dolarze?

 

Reklama

 

PPK do poprawy…  Kilka zmian, a mogłoby ucieszyć ponad 2,5 mln Polaków - 3PPK do poprawy…  Kilka zmian, a mogłoby ucieszyć ponad 2,5 mln Polaków - 3

Źródło: Aizhan Anarkulova, Scott Cederburg, Michael S. O’Doherty „Long-Horizon Losses in Stocks, Bonds, and Bills: Evidence from a Broad Sample of Developed Markets”

 

A nawet jak stopy zwrotu z polskich spółek w indeksu WIG 20 przegonią inflację to niewiele wskazuje na to, by mogły osiągnąć dobry wynik inwestycyjny. Dlaczego? Jak podają Hendrik Bessembinder, Te-Feng Chen, Goeun Choi i K.C. John Wei w pracy „Do Global Stocks Outperform US Treasury Bills?” („Czy globalne pozwalają zarobić więcej niż amerykańskie bony skarbowe?”) w ostatnich 28 latach (od 1990 r. do 2018 r.) na 62 000 firm notowanych na światowych giełdach aż 56 proc. w USA i 61 proc. w reszcie świata przyniosła niższą stopę zwrotu niż amerykańskie bony skarbowe.

Reklama

Tylko 5 spółek, czyli 0,008 proc. wszystkich odpowiada za 5,56 proc. globalnej kreacji bogactwa. A zaledwie 811 firm (1,33 proc. całej próby) wytworzyło 67,2 proc. globalnego majątku i całość globalnego majątku netto (czyli uwzględniającego także te firmy, które w badanym okresie przyniosły stratę). To firmy takie jak na przykład Apple, Samsung Electronics, Toyota Motors, Roche, Novartis, L’Oreal czy Unilever, czyli wielkie globalne koncerny, których marki są znane a produkty kupowane na całym świecie. Tylko w 7 z 57 badanych krajów większość spółek miało w badanym okresie wyższą stopę zwrotu niż amerykańskie bony skarbowe. 35 z 50 firm, które wytworzyły najwięcej majątku w badanym okresie to spółki z USA.

My w 1989 r. obraliśmy model rozwoju gospodarczego, w którym wiodącą rolę pełnią inwestycje zachodnich koncernów w naszym kraju. Efekt jest taki, że nie stworzyliśmy sami globalnych firm jakie powstały chociażby w Korei Południowej (Samsung, LG, Kia, Hyundai). Na naszym parkiecie rządzą firmy z dużym udziałem w akcjonariacie Skarbu Państwa, które nie mają większego znaczenia na świecie.

W indeksie światowych akcji MSCI ACWI udział polskich to firm to 0,06 proc. Dla porównania udział firm z Korei Południowej, kraju który pod koniec lat 80. miał PKB na obywatela według parytetu siły nabywczej na poziomie Polski to 1,22 proc. czyli ponad dwadzieścia razy więcej. Tak więc szansa, że w Polsce powstaną w najbliższym czasie globalne firmy na miarę Samsunga czy Hyundaia są niewielkie.

W takiej sytuacji zmuszanie PPK to inwestowania tak dużego odsetka pieniędzy w akcje największych spółek na polskim parkiecie to strategia, która ma wysokie prawdopodobieństwo sprawienia, że PPK przyniesie oszczędzającym w nich Polakom niską stopę zwrotu. To bardzo niepokojące, bo mają to być środki, które mają zauważalnie podnieść nam emerytury. Jeżeli stopa zwrotu z inwestycji będzie niska, to ten plan się nie powiedzie. Ja rozumiem, że ustawodawca chciał w ten sposób wesprzeć rozwój polskiego rynku kapitałowego. Ale nie może się to odbywać kosztem obniżenia i tak niewysokiego zabezpieczenia na starość.

 

Reklama

Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Czytaj więcej 

 

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Aleksander Piński

Aleksander Piński

Od 2001 r. pisze o ekonomii. Były zastępca szefa działu Biznes „Wprost”. W latach 2005-2009 główny autor listy 100 najbogatszych Polaków. W 2009 r. wyróżniony w organizowanym przez NBP konkursie im. Władysława Grabskiego za serię artykułów o przyczynach kryzysu finansowego.


Reklama
Reklama