Czwartkowa sesja była kontynuacją korekcyjnego ruchu na głównych warszawskich indeksach. Indeks WIG20 przez większość wczorajszej sesji bronił psychologicznej bariery 1700 pkt, co ostatecznie się udało – portfel blue chipów zamknął się na poziomie 1708 pkt, co oznaczało dzienny spadek o 1,9%. Nieco mniejsze zniżki zaliczyły także indeksy średnich i małych spółek. Sektorowo najsłabiej poradziły sobie subindeksy WIG-Górnictwo i WIGOdzież, które straciły wczoraj ponad 5%. Słabość sektora odzieżowego widoczna była przede wszystkim na mocno zniżkujących walorach CCC (-4,7%) oraz LPP, które zanotowały 6,7%-owy spadek.
W czołówce liderów spadków wśród spółek z indeksu WIG20 znalazła się również spółka KGHM, która obsunęła się o 6,1% (co miało oczywiście znaczący wpływ na słaby wynik subindeksu sektora wydobywczego). Walorom tej spółki nie sprzyjał zniżkujący wczoraj kurs miedzi. W gronie blue chipów wyróżnić należy PGE, które zyskało wczoraj 4,3%, zostając tym samym liderem wzrostów wśród spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Relatywnie dobrą sesję mają też za sobą walory CD Projekt i Kęty, które wzrosły o ponad 1%.
Spadające notowania indeksu WIG20 nie wyróżniały się szczególnie na tle rynków bazowych, na których panowały wczoraj umiarkowanie negatywne nastroje. Spośród najważniejszych indeksów europejskich, tylko niemiecki DAX zamknął się „powyżej kreski”. Sytuacja wyglądała podobnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie główne indeksy zaliczyły niewielkie spadki. Sentymentu nie poprawiają „jastrzębie” wypowiedzi szefów Fed, z których wywnioskować można, że cykl podwyżek stóp procentowych w USA jeszcze się nie zakończył. Niewielkie zniżki są również widoczne podczas dzisiejszej sesji w Azji.
Wracając do polskiego parkietu: dziś ostatecznie zostaną wykluczone z obrotu na GPW akcje spółki PGNiG w związku z połączeniem z PKN Orlen. Ciągle trwa sezon publikacji raportów kwartalnych w Polsce – swoje wyniki opublikują dzisiaj spółki Newag i Ferro. /Arkadiusz Banaś/