Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Maj pod ryzykiem pogłębienia korekty. Indeksy giełdowe mają ciężkie czasy za sobą?

|
selectedselectedselected

Przełomowy tydzień końca kwietnia i początku maja był kolejnym dla rynków akcji, w którym inwestorzy musieli dzielić uwagę między wyniki spółek i dane makro. W przypadku spółek na planie pierwszym były wyniki technologicznych gigantów, z Apple na czele, gdy na polu makro wszystko było interpretowane w kontekście pytań o przyszłość polityki Fed.

Maj pod ryzykiem pogłębienia korekty. Indeksy giełdowe mają ciężkie czasy za sobą?
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Zestaw zmiennych wskazuje, iż Wall Street zachowała kontrolę nad nastrojami, co było wzmacniane zamknięciem części rynków europejskich w środku tygodnia. Całość zsumowała się w spadkowy bilans kwietnia i wzrostowy początek maja. W istocie wszystkie ważne indeksy amerykańskie skończyły ostatni tydzień zwyżkami, gdy średnie europejskie poszukały przeceny. Niezależnie, wszystkie ważne średnie rynków rozwiniętych skończyły kwiecień spadkami, który  w przypadku S&P500 (-4,16 procent) był największą stratą indeksu w perspektywie miesięcznej od września zeszłego roku. To samo można powiedzieć o Nasdaqu Composite (-4,41 procent), gdy DJIA zanotował największy spadek (-5,00 procent) od września 2022 roku. Europa odpowiedziała największymi miesięcznymi cofnięciami niemieckiego DAX-a (-3,15 procent) i francuskiego CAC (-2,69 procent) od października zeszłego roku.

 

Podsumowanie kwietnia w roli miesiąca korekty nie jest niespodzianką – spadki zostały przesądzone trzema tygodniami solidarnej przeceny od otwarcia II kwartału – więc naturalnie na plan pierwszy wysuwa się wzrostowy początek nowego miesiąca, którego otwarcie zostało zdominowane przez komunikat FOMC, konferencję prezesa Rezerwy Federalnej i wreszcie comiesięczne dane z rynku pracy w USA. Posiedzenie FOMC nie przyniosło większych niespodzianek. Kilka przesuniętych akcentów w komunikacie Fed wpisało się w oczekiwana rynku, więc na plan pierwszy wybiła się konferencja prezesa Rezerwy Federalnej, a zwłaszcza opinia J. Powella, iż kolejnym krokiem w polityce monetarnej w USA będzie obniżka ceny kredytu, a nie podwyżka, czego obawiała się część rynku. Oczywiście, prezes Rezerwy Federalnej podkreślił, iż przyszłość polityki Fed w największym stopniu zależy od danych makro, co oznacza, iż każde kolejne posiedzenie FOMC będzie przynosiło nowe oceny sytuacji gospodarczej. W tak zarysowany układ sił wpisały się kwietniowe dane z rynku pracy, które zsumowały się w obraz sprzyjający powrotowi spekulacji o obniżkach stóp procentowych w tym roku i zaprzeczyły obawom, iż Fed może zostać zmuszony do dalszego zacieśnienia dostępności kredytu.

 

Zobacz także: Marne otwarcie maja na GPW. WIG20 skończył rozdanie spadkiem

Reklama

 

W szerszej perspektywie patrząc, wzrost stopy bezrobocia w USA do 3,9 procent i najniższy wzrost liczby etatów od listopada zeszłego roku mogą jawić się jako dobre dla rynków akcji, bo sprzyjają przesunięciu akcentów w polityce monetarnej z walki z inflacją na walkę o zachowanie dobrej kondycji rynku pracy. Naprawdę jednak dokładają problemów inwestorom, bo przedłużają niepewność wobec polityki Fed w kontekście nowych pytań o kondycję gospodarki. W praktyce każde dane makro – zwłaszcza stojące w sprzeczności z innymi i niepozwalające na jednoznaczne wyceny polityki Rezerwy Federalnej - będą dokładały rynkom zmienności. W naszej opinii, dobre przyjęcie danych piątkowych i słów prezesa Fed musi być czytane właśnie jako zapowiedź zmienności, a nie wygaszenia korekty. Wejście rynków w maj, tradycyjny miesiąc początku śródrocznych korekt, stale postrzegamy jako okres sprzyjający pogłębieniu kwietniowych spadków i redukowania optymizmu z okresu listopad-marzec. Sumując, warto liczyć się z ryzykiem kontynuacji korekt i pogłębienia przecen przy jednoczesnym braku czytelnego kierunku na rynkach do czasu, aż obraz polityki Fed będzie czytelniejszy, o co będzie trudno bez nowych danych pokazujących trendy w inflacji i kolejnych raportów sumujących obraz kondycji rynku pracy.

 


 

Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)!  Obserwuj FXMAG>>

Reklama

 


Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Adam Stańczak

Adam Stańczak

Przed rozpoczęciem współpracy z DM BOŚ szef analiz w jednym z biur maklerskich. Od kilku lat komentator Prosto z Rynku oraz twórca biuletynu Rynki walutowe i zagraniczne. Związany z rynkiem kapitałowym od lat 90-tych.


Reklama
Reklama