Początek 2022 roku na giełdach w Stanach Zjednoczonych to widoczny odwrót od najwyżej wycenianych spółek technologicznych do akcji spółek o najniższej wycenie wskaźnikowej.
Pomimo tego, że historia od 1826 roku wskazuje jednoznacznie, że inwestowanie w akcje spółek o niskiej wycenie wskaźnikowej przynosi ponadprzeciętne stopy zwrotu, to okres od 2007 do 2020 roku stał pod znakiem inwestowania w spółki najdroższe – o najwyższej wycenie wskaźnikowej. Od czasu wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych w listopadzie 2020 roku i wprowadzenia w tym kraju ekspansywnej, proinflacyjnej polityki fiskalnej, sytuacja zaczęła się zmieniać. Rok 2021 stał już pod znakiem lekkiej przewagi spółek typu Value względem innych stylów inwestycyjnych, natomiast w tym roku ta przewaga tylko się powiększa.
Co sprzyja koniunkturze w segmencie Value?
Akcjom spółek tego typu w Stanach Zjednoczonych zdecydowanie pomagają:
- ożywienie gospodarcze,
- rosnąca inflacja oraz
- rosnące długoterminowe oczekiwania inflacyjne.
W połączeniu z okresem kilkunastu lat zapomnienia przez inwestorów, co wiązało się z relatywnie niewielkim kapitałem zaangażowanym w strategie typu Value, obecnie rysuje się przed nami okres bardzo dobrej koniunktury w segmencie spółek o niskiej wycenie wskaźnikowej. Dzięki inflacji na rynku akcji znów ważniejsza staje się wycena, a nie storytelling.
Autor: Adam Drozdowski oraz Piotr Bujko, współzałożyciele oraz zarządzający funduszami InValue Multi-Asset