Wtorkowa sesja na krajowym rynku, podobnie jak poprzednia, nie przyniosła większych zmian. Zakres wahań w trakcie sesji ledwie przekroczył 25 pkt., a względem kursu odniesienia zamknięcie wypadło 2 pkt poniżej. Kolejna szpulka podkreśla osiągnięcie lokalnego poziomu równowagi. Jednakże w odróżnieniu do poniedziałkowej sesji jest obserwowany nieznacznie wyższy wolumen. Nie zmienia to jednak istotnie postrzegania rynku. Wciąż negatywny wpływ stanowi uformowana po piątkowej sesji tzw. trójka bessy, która grozi pogłębieniem zniżki. Kurs jest poniżej średniej 15 i 45-sesyjnej. Na MACD jest aktywny sygnał sprzedaży.
Na wykresie 60-min jest kontynuowana faza konsolidacji. Kurs pozostaje poniżej dolnego ograniczenia wcześniejszego kanału cenowego. Na bazie ostatnich ekstremów strefę wsparcia można szacować w obszarze 1850 pkt. natomiast pierwszy opor przy wartości 1878 pkt. W portfelu indeksowym utrzymywała się niewielka przewaga liczby spółek wzrostowych. Dobre zachowanie notował sektor bankowy. Natomiast słabiej wypadły przede wszystkim spółki handlu detalicznego.
Reakcja rynkowa na wyraźnie słabsze od prognoz dane o krajowym PKB w IV kw była w zasadzie neutralna, co można tłumaczyć obniżeniem obaw o ewentualne podwyższenie stóp procentowych w środowisku obniżonej rocznej i ujemnej kwartalnej dynamiki wzrostu PKB.. W dzisiejszym kalendarium zwracamy uwagę na krajowy odczyt o styczniowej inflacji oraz porcję danych z US, m.in. o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. /mb/