Jesteśmy za półmetkiem grudnia, statystycznie najlepszego miesiąca na polskim rynku akcji, czas więc na szybką aktualizację naszych rozważań sezonowych.
Cały czas warto podkreślać, że w tym roku czynnik sezonowy ma silny wpływ na rozwój wydarzeń na GPW - tegoroczne miesięczne zmiany WIG-u są w bardzo przyzwoitych 70 procentach skorelowane ze średnimi historycznymi zmianami (gdyby z obliczeń wyłączyć nietypowy czerwiec, to korelacja podskoczyłaby do prawie 90 proc.!).
Również w trakcie grudnia krajowe akcje zachowują się mniej więcej tak, jak "powinny" wg statystycznego wzorca.
Dobra wiadomość jest taka, że ciągle przed nami jeszcze historycznie bardzo udana druga połowa grudnia. Pamiętajmy przy tym, że grudzień to tylko część całego sprzyjającego okresu, rozciągającego się od pierwszych dni października (również w tym roku właśnie w tym terminie ustanowiony został ważny lokalny dołek). Kiedy ten okres dobiega teoretycznie końca? Najlepsza passa statystycznie kończy się w pierwszych dniach stycznia, kiedy to jeszcze rynek żyje nadziejami związanymi z rozpoczęciem nowego roku.
Reasumując, choć sezonowość nie jest oczywiście jedyną liczącą się kwestią i potrafią zdarzać się od niej odstępstwa, to warto cały czas podkreślać, że jesteśmy ciągle w trakcie najbardziej sprzyjającego statystycznie sezonu roku, który rozciąga się do pierwszych dni stycznia.
Tomasz Hońdo, CFA, Quercus TFI S.A.
Artykuł wyraża poglądy autora i nie stanowi oficjalnej rekomendacji Quercus TFI S.A.
