Nastroje risk-off wywołane przez środowe informacje o obniżce długoterminowego ratingu dla USA do poziomu "AA+" z "AAA" przez agencję Fitch, przełożyły się na kontynuację korekty na rynkach akcji również w czwartek. Po znacznych wzrostach obserwowanych w ostatnich miesiącach i wyraźnej poprawie sentymentu jest to dobry pretekst do realizacji zysków i schłodzenia sentymentu. Równocześnie skala spadków podczas wczorajszej sesji była już wyraźnie mniejsza niż w środę, co naszym zdaniem jest potwierdzeniem scenariusza korekty, a nie gwałtownej zmiany trendu.
Zarówno w przypadku notowań indeksów w Europie, jak i za oceanem obserwowaliśmy również odrabianie strat w ciągu dnia po niższym otwarciu. Tak więc finalnie skala spadków głównych giełd była poniżej 1,0%. Istotniejsze ruchy miały miejsce na rynku długu. Pomimo nieco gorszych od oczekiwań danych gospodarczych (finalne indeksy PMI dla usług w Europie, ISM dla usług w USA, niższy wzrost jednostkowych kosztów pracy w USA), rentowności obligacji skarbowych kontynuowały wzrosty. Poza informacjami o obniżce ratingu Stanów Zjednoczonych powodem wyprzedaży obligacji mogły być ogłoszone, bardzo wysokie, plany emisji długu przez rząd USA w sierpniu. W efekcie rentowności 10-letnich obligacji USA zbliżyły się do poziomu 4,2%, co jest już blisko ubiegłorocznych szczytów z października. Wyższe rentowności mogą stanowić w najbliższym czasie ryzyko dla rosnących wycen na rynku akcji, szczególnie w przypadku spółek wzrostowych.
W powyżej opisane otoczenie wpisał się przebieg sesji na GPW. Po porannym niższym otwarciu, główne indeksy odrabiały straty, aby zakończyć dzień tylko minimalnie pod kreską. Z drugiej strony po tym jak WIG20 odbił się od oporu na 2200 pkt., z punktu widzenia analizy technicznej nie wykluczona jest dalsza korekta w kierunku 2 100 pkt. Korektę obserwowaliśmy wczoraj także w przypadku notowań obligacji oraz złotego.
Zobacz także: Rynki bazowe spychają warszawski parkiet w przepaść – wszystko za sprawą decyzji Fitch
OCZEKIWANIA CO DO DZISIEJSZEJ SESJI
Po sesji w USA poznaliśmy wyniki Appla oraz Amazona, które wypadły lepiej od oczekiwań, co powinno poprawić sentyment na początku notowań. Głównym punktem dnia będą popołudniowe dane z amerykańskiego rynku pracy.
