Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Indeksy WIG20 i NASDAQ zamieniają się rolami z poniedziałku

|
selectedselectedselected
Indeksy WIG20 i NASDAQ zamieniają się rolami z poniedziałku| FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wtorkowa sesja w Europie rozpoczęła się od wzrostów, ale większość dnia przebiegała na ich stopniowym traceniu, a później zejściu na poziomy ujemne, co było o tyle rozczarowujące, że wydawało się, iż zapowiedzi nowych działań stymulujących chińską gospodarkę w lipcu będą miały pozytywny wpływ także na Stary Kontynent. Sytuacja zaczęła się poprawiać dopiero w godzinach popołudniowych, gdy napłynęły dobre dane z USA. Zamówienia na dobra trwałe wzrosły w maju o 1,7% m/m (prognozy: -0,8% m/m), indeks zaufania konsumentów Conference Board wzrósł w czerwcu znacznie silniej niż oczekiwano – ze 102,5 pkt. do 109,7 pkt. W momencie, gdy otwarcie w USA potwierdziło walkę o odbicie za oceanem, także w Europie zobaczyliśmy odbicie. Główne indeksy rosły od 0,11% (FTSE100) do 1,28% (IBEX).

Odreagować nie zdążyła Warszawa. Rewelacyjny w poniedziałek WIG20 spadł o 1,41%, mWIG40 o 0,29%, a sWIG80 o 0,03%. Na poziomie lokalnym sesja wyglądała bardzo słabo, co dość zadziwiające przy takim otoczeniu zewnętrznym, traciły wszystkie komponenty głównego indeksu. Dzień dość ewidentnie przyniósł odpływ kapitału zagranicznego – pięć najważniejszych spółek GPW nadawało ton przecenie. PKO spadło o 1,81%, Orlen o 1,39%, Pekao o 1,94%, Dino o 1,48%, a PZU o 1,44%.

 

Sesja w USA zamieniła się w silne odreagowanie technologii, której w uzyskaniu przewagi nad szerokim rynkiem pomagała słabość ropy. S&P500 wzrosło o 1,15%, a NASDAQ o 1,65%. O 3,80% odbijała Tesla, o o 3,26% Broadcom, niewiele mniej zyskiwały nVIDIA i Meta. Około półtoraprocentowe wzrosty notowały Microsoft, Apple i Amazon. To, czy mocne odbicie zakończy korektę wciąż stoi jednak pod znakiem zapytania. Wydaje się, że o rozwianiu się chmur będzie można mówić dopiero w piątek po zamknięciu, gdy będzie wiadomo, w jakim stylu rynek zaabsorbował podaż ze strony funduszy emerytalnych, zmuszonych do redukcji zaangażowania w akcjach po rewelacyjnym kwartale.

 

Reklama

W Azji bardzo silnie rośnie Nikkei, tradycyjnie naśladujące giełdę amerykańską, natomiast Hang Seng po jednodniowym odbiciu oscyluje wokół zera. Kontrakty na amerykańskie indeksy lekko się korygują, ale spodziewamy się, że otwarcie w Europie okaże się dodatnie, w szczególności, że pozytywnie po wczorajszej wyprzedaży będzie wyróżniała się Polska. Najważniejszym wydarzeniem dnia będzie bez wątpienia rozpoczynający się o 15:30 panel dyskusyjny w Sintrze, w którym wezmą udział C. Lagarde, J. Powell, A. Bailey oraz K. Ueda), czyli przedstawiciele czterech najważniejszych banków centralnych na świecie. Inwestorzy będą również uważnie śledzić pierwsze czerwcowe dane inflacyjne z Europy – we Włoszech oczekiwany jest spadek CPI z 7,6% r/r do 6,8% r/r.

Zobacz także: Będzie dobrze, ale recesja w USA jest nieunikniona. Zaskakująco dobry odczyt indeksu podbija kurs dolara

 

Nota prawna

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

Absolwent Wydziału Nauk Ekonomicznych oraz Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Posiada licencję Maklera Papierów Wartościowych oraz tytuł CFA. Karierę rozpoczął w 2008 r., a doświadczenie zdobywał w Departamencie Skarbu Raiffeisen Bank Polska, w Domu Maklerskim X-Trade Brokers oraz w PKO Banku Polskim. Od września 2015 r. w MetLife TFI odpowiadał za makroalokację w funduszach zagranicznych, komunikację inwestycyjną, a także rozwój oferty produktowej. Pracę w Domu Inwestycyjnym Xelion rozpoczął w 2017 r.


Reklama
Reklama