Inwestorów mógł zmartwić poranny komunikat NBP o wynikach sektora bankowego za kwiecień – o ile skumulowany zysk netto za pierwsze 4 miesiące br. wzrósł o 11,5% rdr, to dane miesięczne wykazały, że zysk netto sektora bankowego za kwiecień 2024 roku był nieco niższy niż rok temu, co mogło wzbudzić obawy o koniec trendu regularnego zwiększania zysków przez notowane na GPW banki. Nieco lepsze nastroje panowały wczoraj na Wall Street, choć początek notowań w USA również był spadkowy (ostatecznie główne amerykańskie indeksy zakończyły dzień niewielkimi wzrostami).
Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszego dnia dla krajowych inwestorów będzie ogłoszenie decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Rynkowy konsensus zakłada pozostawienie stóp na niezmienionych poziomach (tzn. referencyjna 5,75%). Stopy procentowe NBP pozostają na obecnych poziomach już od października zeszłego roku, nawet pomimo utrzymywania się wskaźnika inflacji w celu banku centralnego już od 4 miesięcy. Uzasadnieniem dla utrzymywania wysokiego kosztu pieniądza jest m.in. nieznany wpływ odmrożenia cen energii na przyszłe odczyty inflacyjne. Nieco więcej szczegółów nt. nastawienia i planów RPP poznamy na jutrzejszej konferencji prasowej jej prezesa Adama Glapińskiego.
Dla inwestorów zagranicznych ciekawe mogą się okazać finalne odczyty wskaźników PMI w największych gospodarkach za maj, a także majowy raport ADP, rzucający nieco światła na sytuację amerykańskiego rynku pracy (uzupełnieniem tych danych będzie piątkowa publikacja oficjalnych informacji w raporcie nonfarm payrolls).
Dzisiejsza sesja na GPW może przynieść odreagowanie po wczorajszych spadkach. Rosnące notowania kontraktów terminowych na główne europejskie indeksy, wraz z dobrym sentymentem płynącym z Azji, sugerują pozytywne otwarcie giełdy w Warszawie. /ab/