Znajdujący się od dłuższego czasu w tarapatach finansowych Idea Bank opublikował wyniki finansowe za trzeci kwartał 2020 r. Spółka po raz kolejny pokazała słabe wyniki, choć sam zysk netto jest wyższy niż łącznie w dwóch poprzednich kwartałach, niepokojące są również znaczne problemy z odbudową wskaźników kapitałowych, które obniżają wiarygodność banku.
Idea Bank w trzecim kwartale 2020 r. osiągnął przychody z tytułu odsetek na poziomie 112,8 mln złotych, wobec 151,4 mln złotych rok wcześniej (spadek o 25,5% r/r), co jest zrozumiałe ze względu m.in. na znacznie niższe stopy procentowe niż rok wcześniej. Przychody z tytułu opłat i prowizji wyniosły zaś 3,2 mln PLN, w porównaniu do 10,1 mln PLN rok wcześniej, co jest spadkiem o 68% r/r.
Zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł natomiast 5,25 mln złotych w porównaniu do 11,6 mln złotych rok wcześniej, co jest spadkiem o niecałe 55%. Jest to i tak lepszy wynik niż w pierwszym i drugim kwartale, w którym zysk netto wyniósł kolejno 1,65 mln PLN i 1,05 mln PLN.
Wartość odpisów w III kwartale wyniosła 40 mln PLN, wobec 42,1 mln PLN rok wcześniej.
Idea Bank wciąż ma problem z odbudową wskaźników kapitałowych - TCR na koniec września wynosił zaledwie 0,78% (9,72% poniżej limitu), zaś wskaźnik Tier1 wynosił zaledwie 0,32%, czyli był 8,18% poniżej limitu.
W połowie października Idea Bank przedstawił KNF swój plan naprawy, który ma na celu przywrócić wskaźniki kapitałowe do akceptowalnych poziomów.
Na wtorkowej sesji akcje Idea Banku drożeją o ponad 2,5%, przy kursie 1,6200 PLN.