Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

FTSE Russell zalicza Polskę do grona rynków rozwiniętych. Wpływ tej decyzji na polskiego złotego i rynek obligacji

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

We wrześniu 2017 r. FTSE Russell ogłosił decyzję o zaliczeniu Polski do grona rynków rozwiniętych, która wchodzi w życie 24 września. Eksperci Saxo Banku komentują, jak ta decyzja może wpłynąć na gospodarkę, polską walutę i rynek obligacji.

 Christopher Dembik, dyrektor ds. analiz makroekonomicznych w Saxo Banku uważa, że uznanie Polski za rynek rozwinięty to zdecydowanie ważny krok odzwierciedlający postęp, jaki dokonał się w polskiej gospodarce i na rynkach kapitałowych. - Może to przyciągnąć uwagę inwestorów, nie jest jednak pewne, czy efektem będzie masowy napływ inwestorów na polskie giełdy. W istocie udział Polski w indeksie rynków rozwiniętych z wyłączeniem Stanów Zjednoczonych (FTSE Developed All Cap ex-US) to zaledwie 0,38%, jest zatem mniejszy niż wynoszący 1,6% udział w indeksie rynków wschodzących (FTSE Emerging All Cap) – powiedział.

Zamów roczną prenumeratę oraz książkę Zawód inwestor giełdowy w promocyjnej cenie. Uwaga! Zostały ostatnie sztuki

 

SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY

Reklama

 

Bardzo możliwe, że na początku inwestorzy zagraniczni będą szukać okazji na polskim rynku akcji, jednak jestem przekonany, że często lepiej być dużą rybą w mniejszej sadzawce niż małą rybką w wielkim stawie. Polski rynek akcji będzie musiał bezpośrednio konkurować z innymi znanymi rynkami rozwiniętymi, co w dłuższej perspektywie może okazać się trudne. Środowiska finansowe i polityczne powinny dołożyć wszelkich starań, aby przyciągnąć długoterminowych inwestorów zagranicznych – dodaje Dembik.

Christopher Dembik uważa również, że awans Polski to istotny krok naprzód, jednak dla rynku ważniejsze będzie ewentualne podniesienie stóp procentowych. - Jak już widzieliśmy w ostatnich latach, polski rynek akcji zwiększył swoje rozmiary i nie skorzystał na mocnym pozytywnym impecie odnotowanym w Stanach Zjednoczonych czy na niektórych giełdach zachodnioeuropejskich. Jestem zdania, że wyższe stopy procentowe mogą umożliwić lepsze wyniki w sektorze bankowym, a ponieważ sektor ten odpowiada za około 1/3 kapitalizacji na Giełdzie Papierów Wartościowych, może to przyczynić się do ożywienia rynku akcji i wzrostu powyżej 2 600, a może wręcz w okolice 3 000 (maksimum z 2011 r.) – mówi Dembik.

 

Rynek walutowy

Biorąc pod uwagę długi okres oczekiwania, faktyczne oddziaływanie rolowania przewidzianego na 24 września może być minimalne – uważa John J. Hardy, dyrektor ds. strategii rynków walutowych w Saxo Banku. - Osoby planujące zakup dużych ilości polskiego długu od tej daty włącznie mogły już wiele miesięcy temu ustanowić zabezpieczenia lub kontrakty forward w PLN. Dla kursu polskiej waluty znacznie ważniejsze jest ryzyko pogorszenia stosunków z UE i zmiany polskich spreadów (różnicy pomiędzy rentownością denominowanych w obcych walutach polskich obligacji skarbowych a rentownością obligacji skarbowych w Europie czy Stanach Zjednoczonych) po spadku na początku tego roku, po którym nastąpił gwałtowny wzrost wiosną i wczesnym latem. Dla inwestorów zainteresowanych Europą Środkowo-Wschodnią niepokojącym precedensem może być np. rozdźwięk pomiędzy UE a Węgrami, a podobne obawy budzi również Polska. UE jak dotąd zagroziła zmianą priorytetów budżetowych na lata 2021-2027, odchodząc od Europy Środkowo-Wschodniej na rzecz południa Europy, co w dłuższej perspektywie jest negatywne dla Polski – twierdzi Hardy.

Na razie wydaje się, że nadzieje rynku wzrosły i polska gospodarka osiągnęła poziom wzrostu gospodarczego, którego większość pozostałych państw Unii może jedynie pozazdrościć. Ponadto włoski populistyczny rząd zdołał chwilowo powstrzymać dalsze pogarszanie się rentowności włoskiego długu, nieco łagodząc obawy o trwałość UE. PLN może jeszcze bardziej się umocnić – w okolicach 4,25 w parze EUR/PLN lub nieco niżej – w przypadku dalszego rozszerzenia spreadów rentowności, jednak naszym zdaniem w dłuższej perspektywie obawy o przyszłość UE raczej nie przyczynią się do widocznej aprecjacji polskiej waluty względem euro – uważa John Hardy.

Reklama

Czytaj także: Euroland - to warto wiedzieć

Unia Europejska łączy państwa nie tylko polityczne, ale również gospodarczo. W celu zacieśnienia wspólnoty ekonomicznej, w obrębię UE funkcjonuje Euroland, czyli grupa państw członkowskich, które za wspólną walutę przyjęły euro. Strefa euro od początku istnienia zwiększała swoją ekspansję i wpływy. .. Czytaj
Euroland - to warto wiedzieć

 

Rynek obligacji

Niewątpliwie w ciągu ostatnich kilku lat Polska odnotowała znaczny wzrost, należy jednak pamiętać, że pomimo solidnych wyników ekonomicznych i fiskalnych nadal jest mocno zależna od ożywienia gospodarczego w Unii Europejskiej, a zatem w tym momencie dwa główne czynniki ryzyka dla Polski to niestabilność we Włoszech i Brexit – uważa Althea Spinozzi, manager ds. Obrotu w Saxo Banku.

Polskie obligacje skarbowe poszły w górę względem niemieckich, a biorąc pod uwagę informację FTSE dotyczącą podwyższenia oceny Polski do statusu rynku rozwiniętego, można się spodziewać, że polskie obligacje skarbowe jeszcze bardziej zyskają. Uważam jednak, że korzyści związane z tą informacją będą ograniczone; jak już wspomniałam, istnieją ważniejsze czynniki ryzyka dla europejskiego rynku obligacji ogółem – podsumowuje Spinozzi.

 

O Saxo Banku

Reklama

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Saxo Bank

Saxo Bank

Saxo Bank jest w pełni licencjonowanym i regulowanym duńskim bankiem inwestycyjnym. Zapewnia bezpieczeństwo środków oraz dyweryfikację geograficzną. Bank cieszy się zaufaniem od ponad 30 lat.

Obserwuj autoraTwitterLinkedIn


Reklama
Reklama