Dla Polskiej gospodarki to bardzo dobry komunikat. Agencja FTSE Russell zakwalifikowała Polskę do rynków rozwiniętych (Developed Markets), tym samym awansowaliśmy z grup rynków rozwijających się (Emerging Markets).
FTSE Rusell co roku ogłasza wyniki klasyfikacji państw i ich rynków pod względem statusu rozwoju. Co to oznacza dla Polski? Według Marka Dietla, nowego Prezesa GPW, wprowadzenie Polski do tak wysokiej rangi – 25 najlepiej rozwiniętych, jest dobrym sygnałem dla naszego rynku kapitałowego. GPW w stosunku do decyzji FTSE Russell wystosowała komunikat, w którym czytamy:
"To pierwszy przypadek zakwalifikowania do tego grona kraju z Europy Środkowo-Wschodniej. (…)Przekwalifikowanie Polski do rynków rozwiniętych to docenienie rozwoju polskiej gospodarki i naszego rynku kapitałowego oraz ważny krok w jego rozwoju. Polska posiada wszystkie zalety rynków rozwiniętych, m.in. bezpieczeństwo obrotu i usług post-transakcyjnych oraz rozwiniętą infrastrukturę”.
Procedura kwalifikacji danego państwa i ocena statusu jego rozwoju opiera się o kilka kryteriów:
- otoczenie regulacyjne,
- infrastruktura i jakość rynku kapitałowego,
- system depozytowo – rozliczeniowy,
- rozwój rynku instrumentów pochodnych.
Biorąc pod uwagę te powyższe, Polska awansowała do grona państw, takich jak Niemcy, Francja, USA, Japonia.