- Globalny wzrost PKB w 2024 r. będzie niższy niż prognozowane obecnie na 2023 r. 3%. Stanie się tak m.in. za sprawą jakiejś formy „lądowania” gospodarki amerykańskiej. Wzrost PKB w USA wyniesie około 1%, niemal połowę mniej niż średnia w ostatnich dekadach.
- Wzrost PKB w Polsce przekroczy 3%, co nie pomoże w walce z inflacją, która osiągnie lokalne minimum wczesną wiosną i ponownie zacznie rosnąć, by na koniec roku wynieść 5-7% r/r.
- W 2023 r. fundusze obligacji polskich w ofercie DI Xelion zarobiły przeciętnie niemal 11,5%, a zagranicznych „zaledwie” 9%, z czego niemal całość została wypracowana w ostatnich dwóch miesiącach roku. Spodziewamy się, że w roku 2024 będzie odwrotnie, fundusze obligacji zagranicznych osiągną wyższe zyski, w niektórych przypadkach nawet dwucyfrowe. Zakładamy nie więcej niż 2-3 obniżki stóp ze strony RPP, mniej niż w USA i strefie euro.
- Fundusze surowców osiągną gorsze wyniki niż fundusze obligacyjne, a inwestycja w szeroki rynek surowców (rozumiany jako np. indeks CRB) może wręcz przynieść stratę, szczególnie jeżeli nie dojdzie do żadnych wyraźnych szoków podażowych na rynku ropy. Wśród inwestycji w surowce preferujemy kruszce, w szczególności srebro.
- Donald Trump zostanie ponownie prezydentem USA, a Republikanie uzyskają jesienią większość w Senacie.
- Pierwsze półrocze będzie na globalnym rynku akcji gorsze niż drugie, widzimy ryzyko nawet dwucyfrowej przejściowej straty, choć zakładamy, że cały rok zakończy się jednocyfrowym wzrostem MSCI All-Country World Index. W pół roku po zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych w USA wzrosty na rynku akcji zwyczajowo zaczynały hamować na kilka miesięcy. Dodatkowo, taki układ wspiera właśnie amerykański kalendarz wyborczy, według którego na 2Q2024 przypada jeden z najgorszych kwartałów w całym czteroletnim cyklu prezydenckim.
- Inflacyjne środowisko i wysoki na tle świata wzrost gospodarczy w Polsce sprawią, że WIG ponownie (po raz trzeci z rzędu) okaże się w całym roku lepszy niż S&P500.
- Fundusze spółek z sektora czystej energii, jedna z potencjalnie najgorszych inwestycji 2023 r., osiągną w 2024 r. ponadprzeciętne stopy zwrotu i mogą stanowić rozsądne narzędzie do dywersyfikacji najbardziej agresywnych portfeli.
- Odwrócenie realiów polityki pieniężnej w Japonii (rok temu była ona niezwykle luźna na tle świata, obecnie planowana jest jej częściowa normalizacja, gdy inni bankierzy centralni myślą o obniżkach stóp) sprawi, że po świetnym 2023 r. Nikkei zakończy rok 2024 niższą stopą zwrotu niż S&P500 i Stoxx 600. Jen natomiast może być jedną z najsilniejszych walut.
- Pomimo trwającej rewolucji AI, w której na liście wygranych znajdują się potencjalnie głównie spółki amerykańskie, skrajne wyprzedanie akcji chińskich oraz perspektywy dalszego osłabienia dolara sprawiają, że wzrost MSCI Emerging Markets w 2024 r. będzie wyższy niż MSCI World. Nie widzimy natomiast dużej wartości w stawianiu na spółki value na rynku amerykańskim, m.in. z uwagi na niechęć do sektora energetycznego.
Zobacz także: Rok się ledwo zaczął, a już przed nim przestrzegają! Będzie znacznie trudniejszy dla inwestorów?
***Materiał pochodzi z: „Barometru inwestycyjnego Xelion”, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk: