Inwestowanie w akcje, którym w 10 lat udało się uzyskać co najmniej 1000 proc. zwrotu to swoisty inwestycyjny Święty Graal. Taki wynik osiągnęło tylko 2,7 proc. spółek z szesnastu indeksów rynków rozwiniętych na świecie. W Polsce z WIG20 taką stopę zwrotu osiągnęła tylko jednak spółka – Dino Polska.
Nasza analiza pokazuje, że sytuacja, gdy spółce udaje się zyskać 1000 proc. w 10 lat są bardzo rzadkie. Co ciekawe, to nie USA, gdzie znajdziemy najwięcej szybko rosnących spółek z branży technologicznej, a Australia jest rynkiem, gdzie procentowy udział takich firm jest największy. Dalsze w kolejności są Szwecja, potem Niemcy i dopiero na 4. miejscu lokuje się USA. Przykład koreańskiej firmy chemicznej Kumyang, czy japońskiego producenta półprzewodników Lasertec, które pod względem wzrostu ceny akcji radziły sobie lepiej niż amerykańscy giganci AI, pokazuje, że globalnie możemy znaleźć wiele ciekawych inwestycyjnych okazji.
Dino Polska SA to jedyna spółka w indeksie WIG20, która dziesięciokrotnie zwiększyła cenę swoich akcji. Spółka osiągnęła stopę zwrotu 1119 proc. - z tym, że stało się to nie w 10 lat, ale w zaledwie 5,5 roku - tyle minęło od debiutu spółki w kwietniu 2017 roku. Można zatem powiedzieć, że Polska nie odbiega w tym wypadku od światowej średniej. W Polsce takie spółki stanowią 2,5 proc. indeksu, podczas gdy globalnie jest to przeciętnie 2,7 proc.
W USA w ciągu ostatniej dekady dwadzieścia trzy spółki z obecnego składu indeksu S&P500 zanotowały co najmniej 10-krotny wzrost ceny, co stanowi 4,6 proc. składu indeksu. W pierwszej piątce pod względem wzrostu znalazły się NVIDIA (cena akcji wzrosła 118x w ciągu 10 lat), AMD (32x), Tesla (27x), Broadcom (20x), Cadence Design (20x). Na liście dominują spółki technologiczne, które stanowią 65 proc. Pozostałe branże to: opieka zdrowotna (MOH, LLY, DXCM), transport (ODFL, CPRT), finanse (MSCI, FICO) i odnawialne źródła energii (ENPH).
W naszym zestawieniu przewodzi jednak Australia z 8,9 proc. spółek osiągających tak spektakularne wyniki. To niemal dwukrotnie więcej, niż w przypadku kolejnych rynków. Na czele znajdują się akcje spółek wydobywających lit - Pilbara (320x) i Liontown (135x), a spółki górnicze stanowią aż 65 proc. listy. Kolejna jest Szwecja, na czele z firmą technologiczną Fortknox (60x) i obronną Invisio (39x). Następnie Niemcy z producentem biopaliw Verbio (19x) i dostawcą oprogramowania dla branży budowlanej Nemetschek (18x).
Na drugim biegunie znajdują się Włochy, które nie posiadają żadnej spółki o tak szybkim wzroście. Po dwie takie spółki są w Wielkiej Brytanii - Games Workshop (14x) i JD Sport (10x) oraz Francji - Sartorius Biotech (9x) i Esker (10x).
Zobacz także: Pierwszy raz od 2 lat nowy gracz na GPW! Gratka dla łowców dywidendy?
