Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Cena tego metalu będzie tylko rosła, a akcje tych spółek wystrzelą!

|
selectedselectedselected

Managerowie funduszy hedgingowych spoglądają łaskawym okiem na akcje spółek zajmujących się wydobyciem jednego z kluczowych metali przemysłowych. Ich zdaniem potencjał wzrostu w najbliższych miesiącach jest bardzo wysoki.

Cena tego metalu wzrośnie o 50%, a akcje tych spółek wystrzelą!
ROBERTO CISNEROS/AFP/East News
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Na skróty:

  • Zarządzający funduszami hedgingowymi widzą potencjał w spółkach surowcowych
  • Ich zdaniem spadek podaży miedzi zapewni wzrosty spółek zajmujących się wydobyciem
  • Perspektywy dla samej miedzi również są optymistyczne
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

Managerowie funduszy hedgingowych uważają, że akcje spółek zajmujących się wydobyciem miedzi są obecnie niedowartościowane i dostrzegają w nich potencjał wzrostu w 2024 roku.

Zarządzający funduszy Tribeca Investment Partners, Terra Capital i Anaconda Invest twierdzą, że dynamika podaży na miedź będzie wspierać notowania spółek z tego sektora.

Reklama

Todd Warren, zarządzający funduszem Tribeca Investments, w rozmowie z agencją Bloomberga przyznał, że zeszłoroczne problemy z nadwyżką podaży na rynku miedzi w nadchodzących miesiącach przekształcą się w prawdopodobny deficyt, w obliczu rosnącego popytu. To zaś będzie wspierać notowania samej miedzi, jak i przełoży się na wzrosty spółek zajmujących się wydobyciem metalu przemysłowego.

Podobnego zdania jest Matthew Langsford, zarządzający australijskim funduszem zasobów naturalnych Terra Capital. Wg niego ceny miedzi utrzymają się w trendzie wzrostowym, a przy rosnącym popycie i ograniczonej podaży należy spodziewać się znaczącego wzrostu cen w ciągu najbliższych dwóch czy trzech lat. Langsford dodał również, że widzi potencjał nawet 50 proc. wzrostu akcji spółek miedziowych w samym 2024 roku.

Zarządzający Terra Capital w rozmowie z Bloombergiem stwierdził: „Wszelkie wcześniejsze oczekiwania dotyczące nadwyżki podaży na rynku miedzi są już przeszłością i zostały zastąpione perspektywą znacznego deficytu. Podaż miedzi jest niska ze względu na nakłady inwestycyjne na nowe projekty, które były ograniczane. Niektóre kopalnie miedzi miały zaś problemy z utrzymaniem swojej działalności.

 

Czytaj również: Akcje banku runęły o 40%! Kryzys w sektorze finansowym powraca?

 

Reklama

W ubiegłym roku doszło do spektakularnego zamknięcia kopalni miedzi Cobre Panama, należącej do kanadyjskiej spółki First Quantum Mine. Odpowiadała ona za ok. 1,5 proc. globalnej podaży surowca. Akcje First Quantum Minerals straciły w ciągu roku ponad połowę swojej wartości, a spółka jest w otwartym konflikcie z rządem Panamy, oczekując gigantycznego odszkodowania.

 

Co ciekawe, notowania miedzi w ubiegłym roku zanotowały zaledwie nieco ponad 2 proc. wzrost, po tym jak w 2022 roku cena spadła o niemal 15 proc., w połowie roku schodząc poniżej 7200 dolarów za tonę. Obecnie tona miedzi wyceniana jest na ponad 8500 dolarów, natomiast coraz więcej analityków widzi pozytywne perspektywy dla tego metalu przemysłowego, opierając swoją tezę m.in. na odradzającym się popycie w Chinach i cyklu obniżek stóp procentowych, który rozpoczął się już w niektórych gospodarkach, a który dopiero ruszy w najważniejszych z nich, z USA na czele. Nie można również pomijać roli miedzi w transformacji energetycznej - stanowi ona niemal jedną piątą masy baterii wykorzystywanych m.in. w samochodach elektrycznych.

Analitycy Goldman Sachs pod koniec ubiegłego roku prognozowali wzrost ceny miedzi do 10 000 dolarów za tonę do końca 2024 roku.

 

 

Na jakie spółki zajmujące się wydobyciem miedzi stawiają managerowie funduszy hedgingowych? Wśród ich pozycji znajdują się m.in. kanadyjska NGEx Minerals, która ma za sobą 180 proc. wzrost w ciągu ostatniego roku, Capstone Copper Corp, również notowana na giełdzie w Kanadzie, a także notowany na NYSE Freeport-McMoRan.

 

Czytaj również: Podatek Belki - absolutny rekord wpływów do budżetu! Na jego likwidację nie ma co liczyć

 

Notowany na warszawskiej giełdzie KGHM w ostatnich latach nie ma dobrej passy: ubiegły rok zakończył na niewielkim, nieco ponad 2 proc. minusie, podobnie jak dwa poprzednie lata, jednocześnie wyznaczając historyczne maksima na poziomie ponad 220 PLN w 2021 roku.

Reklama

 

To Cię zainteresuje: Prawdziwy kryzys w Polsce już trwa! Te dane są porażające

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Darek Dziduch

Darek Dziduch

Redaktor portalu FXMAG i wydawca magazynu Inwestor. Nagrywa na YouTube materiały edukacyjne, poruszając tematy związane przede wszystkim z inwestycjami, finansami osobistymi i gospodarką.

Obserwuj autoraTwitter


Reklama
Reklama