Przychody spółki okazały się być nieznacznie lepsze od oczekiwań analityków, w tym zwłaszcza w segmencie usług. Firma osiągnęła rekordy sprzedaży w 12 krajach, w tym w Hiszpanii, Meksyku czy Indiach. Niemniej, spółka nie spodziewa się, aby popyt na jej produkty, w tym zwłaszcza telefony iPhone, był w tym roku wyjątkowo mocny. Zarząd ogłosił jednak zwiększenie dywidendy o 4% oraz skupu akcji o kolejne 110 mld dolarów.
Komentarz analityków platformy inwestycyjnej Portu:
Apple walczy o uwagę inwestorów. Pytanie czy samo zwiększenie dywidendy i skupu akcji będzie wystarczające w dobie szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji i tego, ile inne największe technologiczne spółki świata inwestują w te branżę. Wydaje się, iż inwestorzy dużo bardziej od większej dywidendy woleliby usłyszeć o nowych innowacyjnych produktach Apple. Niemniej, na teraz kolejna dystrybucja zysków do akcjonariuszy jest pozytywnym zaskoczeniem i inwestorzy powinni do docenić. To jednak nadal gra krótkoterminowa.
