Alior Bank ma problemy z Komisją Nadzoru Finansowego. Jak donosi Puls Biznesu, od dwóch tygodni w banku prowadzona jest kontrola, w której udział bierze ponad trzydziestu urzędników Komisji. Chodzi o potencjalne nieprawidłowości w zarządzaniu ryzykiem przy udzielaniu kredytów korporacyjnych przez Alior Bank, który wielokrotnie udzielił finansowania spółkom znajdującym się w niepewnej sytuacji, w tym znajdującym się nawet na skraju bankructwa. Informacja odbiła się jednoznacznie negatywnie na notowaniach Alior Banku - kurs spółki na czwartkowej sesji spada o ponad 4%.
Urzędnicy KNF kontrolują dokumentację związaną z największymi kredytami korporacyjnymi udzielonymi przez Alior Bank. Najbardziej prawdopodobnym powodem kontroli jest fakt, że istotna część kredytów udzielonych przez bank polegała na przekazaniu funduszy podmiotom, które ze względu na swoją niestabilną sytuację finansową i operacyjną nie powinny ich otrzymać lub też uzyskać finansowanie w niższej kwocie niż udzielonej przez Alior Bank. Mowa tutaj m.in. o umowie strategicznego partnerstwa z niedawno upadłym biurem podróży Neckermann Polska, czy ponad 230 mln finansowania udzielonego Zakładom Mięsnym Henryk Kania, które obecnie znajdują się w restrukturyzacji. W tej sprawie toczy się postępowanie w prokuraturze, wszczęte na wniosek samego banku. Z innych kontrowersyjnych kredytów udzielonych przez Alior Bank, warto wymienić m.in. finansowanie przyznane spółce Senatorska Investment, zamieszanej w tzw. aferę reprywatyzacyjną.
Potencjalne nadużycia w zakresie zarządzania ryzykiem przy udzielaniu kredytów i tworzenia rezerw w segmencie kredytów korporacyjnych wykryte przez KNF mogą skutkować nawet przyznaniem kary finansowej.
Akcjonariusze Alior Bank dość zauważalnie zareagowali na informację o potencjalnych nadużyciach kredytowych i kontroli KNF - akcje banku tracą dziś najwięcej spośród spółek z sektora. Kurs Alior Banku wynosi obecnie 36,3400 PLN, co jest stratą o 4,87%.