Wtorek był drugim dniem z rzędu solidnych wzrostów na warszawskim parkiecie, który umiejscowił krajową giełdę wśród jednych z najlepszych w Europie, po tym jak w ostatnim tygodniu przeważnie GPW wypadała na końcu stawki. Większa skala wzrostów w dniu wczorajszym była obserwowana jedynie na Ukrainie oraz na Węgrzech. Sektorem, który dominował na rynku był sektor bankowy. Indeks WIGBanki wzrósł aż o 6,48%, co dla segmentu dużych spółek pozostaje wartością robiącą wrażenie. Najwięcej zyskiwały akcje Millennium (13,27%), mBanku (11,77%) i Aliora (10,26%). Jednym z powodów, dla których akcje banków zyskują są narastające obawy o powrót wysokiej inflacji w gospodarkach, co widać po wzrostach rentowności obligacji.
Powyższe z kolei może przełożyć się na lepsze warunki dla działalności bankowej,
co dyskontują inwestorzy nie tylko w Polsce, lecz także w Europie. W tle wciąż pozostaje kwestia kredytów frankowych, lecz wydaje się iż ostateczne rozwiązanie tego problemu jest coraz bliżej, co pomimo negatywnego wpływu na wyniki banków, zdjęłoby element ryzyka, który ciąży na sektorze od lat, a to przez inwestorów rozpatrywane jest już jako pozytywny czynnik. Dzięki mocnym wzrostom akcji banków, silnie zyskiwały indeksy WIG20 (1,50%) i mWIG40 (3,23%) przy zachowaniu wysokiego poziomu obrotów (1,6 mld zł) na całym rynku, co pozostaje obecnie znamienne.
Dzięki ostatnim dwóm sesjom WIG20 znajduje się na najwyższych poziomach od blisko miesiąca,
po tym jak ostatnie tygodnie stały pod znakiem bardzo wąskiej konsolidacji. Siła krajowego rynku pomimo relatywnie spokojnych sesji na rynkach bazowych jawi się obecnie jako odreagowanie wcześniejszej słabości. Warto jednakże mieć na uwadze, iż w wypadku pojawienia się trendu realizacji zysków przez inwestorów na rynkach bazowych po wcześniejszych silnych wzrostach, warszawski parkiet miałby niezwykle trudne zadanie aby w dalszym ciągu przeciwstawiać się globalnym tendencjom, stąd kontynuacja ruchu w kierunku 2100 pkt. bez wsparcia globalnego sentymentu może okazać się ciężkim zadaniem.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
W godzinach porannych inwestorzy spoglądają w kierunku Azji, gdzie obserwujemy nieznaczną realizację zysków po ostatnich silnie wzrostowych sesjach. Nie przekłada się to jednak na notowania kontraktów terminowych na rynki bazowe. Zarówno instrumenty z ekspozycją na DAX30, jak i S&P500 są obecnie kwotowane na neutralnych poziomach. W związku z powyższym oczekujemy także neutralnego startu sesji w Warszawie.
