Walorom giganta z branży wydobywczej nie pomogła piątkowa korekta na rynku metali – miedź potaniała o 4,2%, srebro o 6,1%, a złoto o 2,8%. Na zagranicznych rynkach akcji również panowały słabe nastroje, choć skala spadków była tam nieco mniejsza. Z ważniejszych wydarzeń rynkowych na Wall Street warto wspomnieć o splicie akcji Nvidii w stosunku 10:1, który nastąpił po piątkowej sesji. Na rynku długu obserwowaliśmy solidne wzrosty rentowności długoterminowych obligacji skarbowych rynków rozwiniętych (dochodowość amerykańskiej „10-latki” wzrosła z 4,30% do 4,45%), co było spowodowane reakcją inwestorów na dane o rynku pracy w USA (raport nonfarm payrolls za maj).
Dziś w kalendarium publikacji makroekonomicznych brak ważniejszych odczytów, żadne istotne dane nie spłynęły też z notowanych spółek. Z tego względu inwestorzy będą powoli przygotowywać się do środy, na którą zaplanowane są dwa najważniejsze wydarzenia tygodnia. Pierwszym z nich będzie odczyt amerykańskiej inflacji CPI za maj (spodziewane jest utrzymanie się wskaźnika na niezmienionym poziomie 3,4%), a drugim ogłoszenie decyzji FOMC ws. stóp procentowych Rezerwy Federalnej (rynek spodziewa się pozostawienia stóp na niezmienionych poziomach). Ponadto decyzja będzie połączona z publikacją nowych projekcji makroekonomicznych Fed, co dodatkowo może wpłynąć na sentyment rynkowy.
Zobacz także: Akcje CD Projekt jako jedyne zaliczyły dodatnią sesję! Wybory europejskie tematem numer jeden
Początek dzisiejszej sesji na GPW zapowiada się spadkowo, na co wskazują zniżkujące kontrakty terminowe na główne europejskie indeksy. Nastroje psują dodatkowo spadające indeksy azjatyckie (choć rynki chińskie są dziś zamknięte ze względu na święto) i relatywnie słabe zakończenie piątkowej sesji na Wall Street. /ab/