Rolę lidera obozu podażowego pełniły spółki bankowe, których indeks WIG-Banki spadł o 2,78 procent. Niemniej, w WIG20 słabo zachowywały się też spółki KGHM i PKN, które odpowiadając na przecenę miedzi i ropy spadły o – odpowiednio – 0,84 procent i 2,17 procent. Na dwa walory przypadło przeszło 300 mln złotych, co daje czwartą część obrotu w WIG20. Najsłabszym blue chipem były jednak akcje JSW, które przeceniono o 7,86 procent. Po przeciwnej stronie grały spółki związane z rynkiem sprzedaży detalicznej i Allegro, Dino oraz Pepco zanotowały solidarne zwyżki.
Z perspektywy końca sesji widać, iż WIG20 szukał dziś uspokojenia i stabilizacji w rejonie 2500 pkt., ale finalnie poddał się presji spadkowej z giełd bazowych i kontynuacji korekt indeksów europejskich i amerykańskich, które solidarnie wyznaczyły nowe minima kwietniowej fali przeceny. Wydarzeniem, które w ograniczony sposób wpłynęło na notowania była konferencja władz Europejskiego Banku Centralnego. Zgodnie z oczekiwanymi EBC nie zmienił ceny kredytu, ale wzmocnił sygnał, iż pierwsza obniżka stóp procentowych w strefie euro może pojawić się już w czerwcu. Dla GPW oznaczało to umocnienie dolara i osłabienie złotego, które nie pomagały warszawskim bykom w stabilizowaniu rynku, a wręcz zachęcały do podążenia za poranną przeceną na Wall Street.
Zobacz także: Kursy walut 12.04.: kurs dolara wystrzelił! To najgorszy dzień dla złotego od dawna!
Z perspektywy technicznej sesję można uznać pogłębienie korekty i porażkę byków w stabilizowaniu WIG20 w rejonie 2500 pkt. W piątek kupujący będą walczyli o obraz tygodnia, który po czterech sesjach jawi się jako ostrzeżenie, iż wybicie nad 2500 pkt. było fałszywe. Nie można jednak zapominać, iż w bieżącym tygodniu lokalne apetyty wzrostowe przegrywają z globalnymi apetytami korekcyjnymi, co musi owocować dawką szumu technicznego.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>