Na europejskich parkietach wyróżniał się przede wszystkim francuski CAC40, który zyskał w piątek blisko 2,3%. Spółka LVMH pozytywnie zaskoczyła wynikami, a przez to, że posiada największy udział w francuskim indeksie, wywarło to pozytywny efekt. Na Wall Street piątek przyniósł niewielkie spadki. S&P 500 spadł o skromne 0,07%, jednak przerwał trwającą od kilku sesji wzrostową passę.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
Dzisiejszy kalendarz makro świeci pustkami. Kluczowym wydarzeniem na rynkach w tym tygodniu będzie posiedzenie Fed, którego decyzję poznamy w środę. Konsensus rynkowy zakłada, że stopy procentowe w USA zostaną utrzymane na niezmienionym poziomie, a stawka fed funds będzie dalej poruszać się w przedziale 5,25-5,50%. Jak podkreślają ekonomiści BNP Paribas uwaga skupiona będzie więc na retoryce przyjętej przez Prezesa Fed Jerome’a Powella na konferencji po posiedzeniu. Obecnie rynek przypisuje około 45-procentowe prawdopodobieństwo, że cykl luzowania polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się już w marcu. Jastrzębie akcenty w wypowiedziach Prezesa Powella z łatwością mogłyby więc scenariusz rychłych obniżek stóp procentowych uczynić bazowym. Do końca roku rynek wycenia, że stopy procentowe w USA zostaną obniżone 5-6 razy, łącznie o 125-150 pb. Podobnie uważają analitycy BNP Paribas.
W strefie euro opublikowany zostanie natomiast wstępny szacunek wzrostu PKB w IV kwartale (wtorek). Konsensus rynkowy przewiduje, że europejska gospodarka nieznacznie skurczyła się pod koniec ubiegłego roku 0,1% kw/kw. Z kolei w Polsce w środę GUS przedstawi natomiast wstępny szacunek wzrostu gospodarczego w całym ubiegłym roku. Spodziewamy się, że wolumen wytworzonych dóbr i usług wzrósł w 2023 roku o około 0,5% r/r. Po słabej pierwszej połowie ubiegłego roku, w trakcie której gospodarka znajdowała się w recesji aktywność rozkręciła się po wakacjach. W naszej ocenie w okresie październik grudzień PKB zwiększył się w Polsce o około 2% r/r.