- Ile można było zarobić na tym hicie inwestycyjnym?
- Dlaczego wycena spółki poszła w górę 32-krotnie w 5 lat?
- Jakie są sygnały świadczące o szczytowaniu bańki na jej akcjach?
- Jakie widać podobieństwa do szczytu bańki internetowej z marca 2000?
W 5 lat o 3 200% zwiększyła się wycena Nvidii. Niedawno kapitalizacja producenta chipów przekroczyła po raz pierwszy 3 bln USD. Nvidia dokonała tego jako trzecia spółka z USA w historii, po Microsoft i Apple. Spółka Jensena Huanga jest już warta więcej niż producent iPhone’ów.
Czy na akcjach Nvidia formuje się bańka? Z pewnością tak, jak w przeszłości na akcjach wszystkich spółek, które były liderami sektorowej hossy bazującej na jakichś innowacjach.
Czy kształtuje się szczyt na tej bańce? Spróbowaliśmy znaleźć kilka sygnałów alarmowych, które mogą za tym przemawiać.
Notowania Nvidia na tle Nasdaq Composite (5 lat)
Źródło: TradingView
Akcje Nvidia są drogie
Po pierwsze, Nvidia jest już wysoko wyceniona, akcje spółki są drogie. Ale czy bardzo drogi? Wskaźnik C/Z = 100. A C/WK = 70. Gdy w marcu 2000 roku szczytował Nasdaq – czyli formował się szczyt pamiętnej bańki internetowej – wskaźniki C/Z wielu spółek przekraczały 200, a wskaźnik samego indeksu wynosił 175. W każdym razie media społecznościowe są już pełne porównań wykresu notowań Nvidia do Cisco – bohatera poprzedniej wielkiej bańki na amerykańskiej giełdzie technologicznej.
W opinii Daniela Kosteckiego, analityka CMC Markets, top na bańce Nvidii wyznaczy uzyskanie przez nią statusu najwięcej wartej na giełdzie spółki na świecie. „To będzie kropka nad i oraz wisienka na torcie hype’u” – uważa Kostecki. Nvidia jest już o krok od wyprzedzenia Microsoftu pod względem kapitalizacji.
TOP 5 spółek o największej kapitalizacji
Źródło: companiesmarketcap.com
Doszło do splitu na akcjach Nvidia
Pod koniec maja Nvidia dokonała splitu akcji 1:10. Powodem, dla którego inwestorzy tak chętnie sięgają po akcje spółek dokonujących podziału akcji, takich jak Nvidia - jest fakt, że spółki te od wielu lat prześcigają konkurencję pod względem innowacyjności i wyników. Problem w tym, że 23 marca 2000 roku doszło do splitu akcji wspomnianej już spółki Cisco. I to wydarzenie idealnie wyznaczyło top na bańce internetowej…
Prognoza spadku marży brutto
Marża brutto spółki Nvidia w ostatnim kwartale (I kwartale tego roku zakończonym 28 kwietnia) osiągnęła oszałamiający poziom 78,4%. Prognoza Nvidii na II kwartał fiskalny tego roku przewiduje, że jej marża brutto spadnie o 235 do 335 punktów bazowych. To absolutna nowość. Takiej „negatywnej” prognozy dla tej spółki nie było od dawna. To szczegół, ale może niepokoić, bo może zwiastować odwrócenie trendu.
Marża brutto spółki Nvidia
Źródło: macrotrends.net
Potęga cenowa AI-GPU prawdopodobnie osiągnęła szczyt
Na arenę AI-GPU wkraczają nowi konkurenci Nvidii. Intel ma wprowadzić na rynek swój układ SI Gaudi 3 w III kwartale, podczas gdy Advanced Micro Devices (AMD) stale przyspiesza wdrażanie swojego procesora graficznego MI300X, który jest bezpośrednim konkurentem procesora graficznego H100 firmy Nvidia. Nawet jeśli produkty Nvidii zachowają przewagę obliczeniową nad produktami konkurentów, to sama obecność konkurencji zmniejsza niedobór chipów.
Co prawda niedawno zapytany przez analityków o to, czy spodziewa się, że konkurenci Nvidii przejmą w przyszłości większy udział w rynku, dyrektor generalny HP Enterprise Antonio Neri odpowiadał zdecydowanie: "Obecnie liderem rynku generatywnej sztucznej inteligencji jest Nvidia.” Jednak jest wielu potencjalnych konkurentów, którzy mają innowacyjne pomysły, i np. tajwański Kneron, start-up wspierany przez Qualcomm, oferuje rozwiązania supportowane przez AI.
Brak insiderskich zakupów od 3 lat, są za to transakcje sprzedaży
Oto dziwny fakt. Od ponad 3 lat insiderzy nie kupują akcji Nvidii. W grudniu 2020 r. dyrektor finansowy Nvidii, Colette Kress, kupiła 200 akcji i od czasu tego zakupu na otwartym rynku żadna inna osoba mająca dostęp do informacji poufnych nie kupiła ani jednej akcji Nvidii.
Z drugiej strony, w ciągu 3,5 roku miały miejsce dziesiątki transakcji sprzedaży akcji przez osoby mające dostęp do informacji poufnych. Dosłownie wczoraj pojawiła się informacja, że dyrektor Nvidia Tench Coxe sprzedał znaczną część swoich udziałów w firmie za 120 mln USD. Według Barron's Jensen Huang zamierza do 31 marca 2025 sprzedać 600 000 akcji spółki.
Jensen Huang jest jak gwiazda rocka
I wreszcie last but not least: założyciel Nvidii Jensen Huang zaczął być kimś w rodzaju „technologicznej Taylor Swift”. Zaraża uśmiechem, szpanuje kurtkami. Rzuca pierwsze piłki w meczach baseballu (na okładce). Pełno go w mediach, udziela wywiadów. I brata się z tłumami fanów, składając autografy nawet na ich ciałach:
Jego gest określono jako „jensanity”. (Gra słów: „jenseństwo”, czyli „jensenowe szaleństwo”.)
Na koniec trzeba jednak podkreślić ważną rzecz. Trendy lubią trwać dłużej, niż się tego ktokolwiek spodziewa. I bańki potrafią pompować się do rozmiarów, o których nikomu się nie śniło. Tak naprawdę to, kiedy uformuje się szczyt bańki na akcjach Nvidia, pokaże dopiero czas, i nie sposób tego dokładnie przewidzieć.
Zobacz również: Na tym rynku surowcowym jest najmniej kupujących od dekady
