W ostatnim czasie portal Cointelegraph poinformował o stosunku do kryptowalut prezydenta Brazylii – Jaira Bolsonaro. Stwierdził on, że nie wie, czym jest Bitcoin. Poparł także zawieszenie projektu, który miał na celu utworzenie kryptowaluty dla rdzennej ludności.
Nie będzie kryptowaluty dla rdzennej ludności Brazylii
Na początku stycznia 2019 r. rząd Brazylii zawiesił projekt kryptowaluty dla rdzennej ludności tego kraju. Był on prowadzony w ramach współpracy Narodowej Fundacji ds. Indian (National Indian Foundation – FUNAI) z Uniwersytetem Federalnym Fluminense (UFF).Wartość projektu wynosiła 44,9 mln reali brazylijskich (11,5 mln USD). Miał on na celu utworzenie kryptowaluty, którą mogłaby używać rdzenna ludność. Minister ds. kobiet, rodziny i praw człowieka – Damares Alves podjęła decyzję o zakończeniu projektu. Rząd oświadczył, że umowa została niewłaściwie opracowana i brakuje analizy pod względem technicznym, a także szczegółowego opisu projektu. Zarzucono, że umowa została podpisana bezpośrednio między FUNAI i UFF zamiast w drodze przetargu. W dodatku rząd stwierdził, że umowa została przyjęta zbyt szybko, pociągając za sobą znaczne wydatki. Projekt proponowany przez FUNAI i UFF prawdopodobnie nie otrzyma żadnego finansowania i wsparcia.
Co prezydent Brazylii sądzi o kryptowalutach i Bitcoinie?
4 czerwca w swym wywiadzie dla Ratinho’s SBT prezydent Brazylii - Jair Bolsonaro oświadczył, że minister Alves postąpiła właściwie, blokując projekt, który jego zdaniem „miał na celu nauczyć Indian, jak używać Bitcoin”. Następnie prezydent został zapytany, czy wie, czym jest Bitcoin. Bolsonaro odpowiedział: „Nie wiem, czym jest Bitcoin.” Wkrótce po tej rozmowie sprostował swą wypowiedź i powiedział, że Bitcoin jest „wirtualną walutą”.
Czy kryptowaluty w Brazylii będą podlegać regulacjom?
Pod koniec maja przewodniczący Izby Deputowanych w Brazylii – Rodrigo Maia zarządził ustanowienie komisji, która zajmie się regulacjami dotyczącymi kryptowalut w tym kraju. Komisja ta będzie składać się z 34 członków.
Jair Bolsonaro został prezydentem Brazylii 1 stycznia 2019 r. W trakcie swej kariery wielokrotnie zasłynął ze swych negatywnych komentarzy na temat rdzennej ludności w Brazylii. Obiecywał również pozbawić statusu ochronnego należące do niej ziemie.
