- O ile rosną czynsze w Polsce?
- Dlaczego czynsze wzrosły aż tak bardzo?
- W jakim mieście jest najdroższy wynajem?
- W którym kraju można najtaniej wynająć mieszkanie?
- Paranoja rynku nieruchomości. Najdroższe kredyty, najmocniej rosnące ceny
Czynsze w Polsce rosną w szybkim tempie
Dane Eurostatu, obejmujące średnie rzeczywiste czynsze za wynajem mieszkań w ramach indeksu HICP (Harmonised Indices of Consumer Prices), pokazują, że czynsze wzrosły we wszystkich krajach Unii Europejskiej.
W Polsce tempo wzrostu czynszów było prawie najwyższe w całej Unii Europejskiej. Porównując dane z maja 2024 roku do z wynikami sprzed pięciu lat, zajmujemy drugie miejsce w UE pod względem tempa wzrostu czynszów. W ciągu ostatnich pięciu lat czynsze w Polsce wzrosły o 47%, ustępując jedynie Węgrom, gdzie wzrost wyniósł 50%. Szybszy wzrost odnotowano jedynie w Serbii, która nie jest członkiem UE.
Dodatkowo siedem innych krajów odnotowało wzrost czynszów przekraczający 30%, podczas gdy średni wzrost w całej Unii Europejskiej wyniósł 10,9%.
Wykres. Dynamika wzrostu średnich czynszów najmu mieszkań krajach Europy, porównanie danych z maja 2024 roku do maja 2019 roku.
* państwa poza UE. Źródło: Cushman and Wakefield na podstawie danych Eurostat.
Zobacz: Ceny nieruchomości w USA wystrzeliły. Oto 10 najdrożej sprzedanych domów
W jakich miastach najtańszy wynajem? Gdzie jest najdroższy wynajem?
Mimo że Polska lideruje pod względem procentowego wzrostu, analizując nominalne ceny wynajmu mieszkań we wszystkich dwudziestu siedmiu stolicach Unii, Warszawa znajduje się dopiero na trzynastej pozycji pod względem wysokości czynszów. Na pierwszych trzech miejscach znajduje się Dublin (Irlandia), Amsterdam (Holandia) oraz Kopenhaga (Dania). W tych stolicach wynajem mieszkania z jedną sypialnią w centrum kosztuje od 1 600 do 2 000 EUR miesięcznie, podczas gdy za dwupokojowe mieszkanie poza centrum trzeba zapłacić od 1 200 do 1 800 EUR. Z kolei najtańszy najem występuje na Łotwie, Rumunii, Bułgarii oraz Węgrzech, gdzie średni koszt wynajmu mieszkania w centrum wynosi od 500 do 600 euro.
Różnice w średniej cenie pomiędzy centrum miasta a jego peryferiami wynoszą od 89 EUR w Atenach aż do 472 EUR w Kopenhadze. W Warszawie ta rozbieżność sięga 260 EUR. - wskazują autorzy raportu "Mieszkaniówka na rozdrożu 2.0" z Cushman & Wakefield.
Poza Unią Europejską wyższe ceny wynajmu mieszkań można znaleźć w Londynie i w Bernie. W Londynie, w czerwcu 2024 roku, miesięczny koszt wynajmu 2-pokojowego mieszkania w centrum wyniósł ponad 2,500 EUR, podczas gdy poza centrum oscylował wokół 2,000 EUR. Z kolei w Bernie, stolicy Szwajcarii, wynajem mieszkania w centrum kosztuje 2,200 EUR, a poza centrum 1,660 EUR miesięcznie.
Wykres. Średnie czynsze najmu mieszkań w Europejskich stolicach w czerwcu 2024 roku (eur/miesiąc).
Źródło: Cushman and Wakefield na podstawie danych Eurostat.
Zobacz: Nie ma chętnych na nowe domy. Rynek nieruchomości jak w 2009 roku
Ile płaci się za czynsz? Drogo w Krakowie
Raport wskazuje, że w ciągu ostatnich pięciu lat (od II kwartału 2019 do II kwartału 2024) średnie czynsze za metr kwadratowy znacząco wzrosły. Największy wzrost odnotowano w Krakowie i Poznaniu, gdzie czynsze wzrosły o 50% i 48% odpowiednio. Warszawa zajmuje trzecie miejsce z 47% wzrostem, a Łódź czwarte z 41%. Najmniejsze wzrosty wystąpiły we Wrocławiu i Gdańsku, gdzie czynsze wzrosły o 36% i 31%.
Wykres. Wysokość czynszów najmu mieszkań w zależności od liczby pokoi (cały zasób mieszkaniowy bez podziału na lata budowy budynku).
Źródło: Cushman & Wakefield na podstawie danych otodom i Cenatorium.
Dlaczego czynsze najmu rosną?
Autorzy raportu zwracają uwagę na kilka kluczowych czynników wpływających na wzrost czynszów: ceny gazu i energii elektrycznej, stopy procentowe oraz ceny mieszkań.
Ten rozwój jest wynikiem wysokiego poziomu inflacji, spowodowanej rosnącymi kosztami energii elektrycznej i gazu, rosnącymi stopami procentowymi oraz wysokimi cenami nieruchomości. - czytamy.
Badacze zauważają także, że dla niektórych grup społecznych wynajem mieszkania jest świadomym wyborem, a niekoniecznością. Wybór ten może wynikać z czynników kulturowych, potrzeby mobilności lub preferencji unikania długoterminowych zobowiązań finansowych, takich jak kredyty hipoteczne, lub z niemożności ich zaciągnięcia.
Zobacz: Przeceny nieruchomości sięgają 60%. “Finansowo wyciśnięci” zmuszeni do szybkiej wyprzedaży
