Początek tego tygodnia przyniósł odbudowę apetytu na ryzyko i odbicie indeksów akcyjnych. Optymizm wzrósł po publikacji nowych badań i analiz danych ze szpitali w RPA, sugerujących, że zachorowania wywołane przez wariant Omikron mają łagodniejszy przebieg niż się obawiano. Na mniejszych obawach przed epidemią skorzystała również cena ropy, która wzrosła o 4,5% w ciągu dnia.
Kurs EURPLN w oczekiwaniu na środową decyzję RPP pozostawał w pobliżu poziomu 4,60. Rentowności krajowych obligacji obniżyły się wzdłuż całej krzywej.
Dziś rynki będą zapewne nadal żyć doniesieniami na temat charakterystyki nowej odmiany koronawirusa,
a poza tym czeka nas umiarkowana porcja średnio istotnych danych makro z głównych gospodarek. Wczorajsze słabsze od oczekiwań dane o zamówieniach przemysłowych dla Niemiec dają nikłe nadzieje, że publikowane dziś październikowe wyniki produkcji przemysłowej przyniosą zmianę spadkowego trendu. Indeks ZEW dla Niemiec za grudzień najpewniej także spadnie, śladem opublikowanych wczoraj danych Sentix. Z kolei trzeci odczyt PKB oraz zatrudnienia w strefie euro za 3q21 nie powinien przyciągnąć zbyt wiele uwagi rynków. W USA poznamy dane o wysokości deficytu handlowego za październik, który ma według konsensusu zanotować poprawę do 66,7 z 80,9 mld USD.