Wyniki sektora przemysłowego zaskoczyły pozytywnie. W styczniu dynamika produkcji sprzedanej przemysłu wzrosła do 19,2% r/r z 14,3% r/r w grudniu, wyraźnie powyżej naszego szacunku i konsensusu rynkowego. Eliminując wpływ czynników sezonowych w styczniu produkcja wzrosła o aż 4,2% względem grudnia.
Podobnie jak przed miesiącem do tak dobrego odczytu przyczynił się silny wzrost produkcji dóbr związanych z energią (+39,2% r/r)
Wysokie zapotrzebowanie na energię na rynku krajowym, ale także prawdopodobnie podwyższony eksport energii w związku z wysokim zapotrzebowaniem na energię także w Europie wspiera wyniki produkcji krajowych firm. Wciąż dynamicznie rośnie także produkcja dóbr zaopatrzeniowych (+19,0% r/r), co wskazuje na dalszą nadbudowę zapasów dóbr pośrednich w obliczu utrzymujących się zaburzeń w łańcuchach dostaw. Przyspieszyła także produkcja dóbr konsumpcyjnych, choć w tym przypadku częściowo był to efekt niskiej bazy odniesienia z ubiegłego roku.
W styczniu roczny wzrost produkcji zanotowano w niemal wszystkich działach produkcji
Spośród 34, w aż 33 działach produkcja była wyższa niż przed rokiem. Najsilniej rosła produkcja pozostałego sprzętu transportowego (+40,2% r/r), chemikaliów i wyrobów chemicznych (+32,5%), maszyn i urządzeń (+28,1% r/r). To branże o wysokim udziale eksportu w sprzedaży ogółem, co potwierdza wciąż wysoki popyt zagraniczny na polskie produkty. Silnie, bo o 32,6% wzrosła także produkcja w górnictwie i wydobyciu, co wiąże się z wysokim popytem na surowce energetyczne.
W górę zaskoczył także wskaźnik cen produkcji sprzedanej przemysłu, który w styczniu wyniósł 14,8% r/r wobec z 14,4% r/r w grudniu, niego wyżej niż nasz szacunek
W samym styczniu ceny produkcji sprzedanej wzrosły o 1,3% m/m. jak można było oczekiwać najsilniej rosły ceny w górnictwie i wydobywaniu oraz produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej. Presja cenowa ma jednak szeroki zakres i widoczna była w zdecydowanej części przemysłu. W warunkach wciąż mocnego popytu rosnące ceny produkcji będą przerzucane na ceny konsumenta, na co wskazują też wskaźniki koniunktury, w szczególności komponenty odzwierciedlające spodziewane ceny. Wraz z wyhamowaniem dynamiki popytu konsumpcyjnego możliwości przerzucania rosnących kosztów na ceny konsumenta będą jednak zmniejszały się, co będzie wiązało się z presją na spadek marż i pogorszeniem wyników finansowych firm.
Polski przemysł rozpoczął nowy rok na zaskakująco wysokich obrotach
Przedłużające się napięcia w łańcuchach dostaw w ograniczonym zakresie wpływają na zaburzenia produkcji co potwierdza silne zdywersyfikowanie przemysłu i dobre jej dopasowanie do popytu zewnętrznego, a jednocześnie na relatywnie mniejszą zależność do dostawców zagranicznych. Styczniowe dane to dobry punkt startowy na pierwszy kwartał i cały 2022 rok, choć kolejne miesiące przyniosą zapewne stopniowe wyhamowanie wzrostu produkcji. Niemniej jednak wkład przemysłu do wartości dodanej w 1Q br. będzie zapewne lepszy niż nasze dotychczasowe szacunki. Nasze oczekiwania co do wzrostu gospodarczego na cały rok pozostają niezmienione. Gospodarka będzie stopniowo wyhamowywała ze względu na wysoką inflację i rosnące stopy procentowe, które ograniczać będą wzrost konsumpcji prywatnej. Niemniej jednak lepszy początek roku w przemyśle, w połączeniu z dobrą końcówką minionego roku i silniejszy „efekt przeniesienia” przesuwa w górę bilans ryzyk dla naszej prognozy wzrostu PKB w tym roku na poziomie 4,5%.
Opublikowany zestaw danych utrwala oczekiwania na kontynuację cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Kolejnej podwyżki stóp o 50 pkt. baz. spodziewamy się już w marcu, a docelowy poziom stopy referencyjnej wyniesie w naszej ocenie 4%.
