Przez ostatnie dwa kwartały otoczenie rynkowe nie było sprzyjające dla spółki. Niewystarczająca zmienność ciążyła za pośrednictwem segmentu Market Makingu, który szczególnie mocno obniżył wyniki w Q3. Mimo to wprowadzanie kolejnych nowych produktów i rozsądne działania marketingowe pozwalają kontynuować dynamiczny rozwój organiczny i utrzymać wysokie tempo akwizycji. W wyniku korekty w dół prognoz finansowych oraz niższych mnożników, obniżamy naszą wycenę z 78,9 do 67,7 zł. W dalszym ciągu jednak widzimy duży potencjał wzrostu, co skłania nas do podtrzymania rekomendacji KUPUJ.
Niska zmienność przyczyną słabych wyników 3Q23
Rozwój sytuacji na rynkach finansowych w ostatnich dwóch kwartałach nie sprzyjał osiągnięciu wysokich wartości rentowności na lota. Niewystarczająca zmienność w ograniczony stopniu wspierała aktywność klientów detalicznych, zaś klienci instytucjonalni wykorzystali warunki uprawdopodobniające skuteczność tzw. range trandingu. W konsekwencji segment Market Makingu był pod presją i przyczynił się, szczególnie w Q3, do znaczącego uszczuplenia wyników. W kontekście Q4, mimo odnotowania już kilku ciekawych sesji, mamy konserwatywne założenia odnośnie zmienności, które implikowałoby osiągnięcie 140 mln zł zysku netto.
Wysokie tempo akwizycji klientów jest dobrym prognostykiem na 2024 rok
Przyrost nowych klientów utrzymuje się na zadowalającym poziomie, dzięki czemu po pierwszych 3Q pozyskano 235 tys. nowych klientów, czyli o 60% więcej niż przed rokiem. W październiku pozyskano kolejne 26 tys. osób, a cały kwartał może zamknąć się na poziomie 75 tys. Pozwala to optymistycznie spoglądać na perspektywę utrzymania w najbliższych latach wysokiego tempa akwizycji, będącego głównym czynnikiem rozwoju.
Oprocentowanie depozytów przyciągnie klientów, ale nie obciąży mocno wyników
Na początku listopada spółka poinformowała, że wprowadza oprocentowanie wolnych środków klientów znajdujących się na depozycie. Oferowana stopa w zależności od waluty będzie oscylować w przedziale 2-2,5% w skali roku, a dla nowych klientów stawki te będą podwojone przez pierwsze 90 dni. Nie będzie to duże obciążenie dla wyników spółki, natomiast pozwoli zachęcić kolejnych inwestorów do skorzystania z oferty XTB, szczególnie, że wśród konkurencji oprocentowanie depozytów było dosyć powszechne.
Zobacz także: Analitycy widzą szansę na poprawę! Czy spółka będzie w stanie sprostać oczekiwaniom?
Ograniczenia na hiszpańskim rynku bez większego wpływu
W lipcu hiszpański organ nadzoru finansowego CNMV opublikował wytyczne odnośnie ograniczenia możliwości reklamowania instrumentów pochodnych CFD. Kurs spółki zareagował jednoznacznie negatywnie, jednakże ostatecznie decyzja ta nie przełożyła się w sposób negatywny na działalność operacyjną spółki, co było zgodne z naszymi oczekiwaniami jak i zapewnieniami ze strony Zarządu. Potwierdzeniem nadmiernych obaw inwestorów było rozpoczęcie jesienią kolejnej kampanii reklamowej w Hiszpanii.
Niższe od oczekiwań obroty per capita obniżają trajektorię wzrostu wyników
Po stronie negatywnych zaskoczeń należy wyróżnić niższe od zakładanych wolumeny obrotu przypadającego na aktywnego klienta. Wiążemy to z faktem wyczerpania się nadmiarowych oszczędności, zakumulowanych przez konsumentów w trakcie pandemii, co dobrze obrazuje powrót depozytów netto per capita do poziomów sprzed Covidu. Niższa obrotowość klientów, nawet przy ich niezmienionej liczbie, istotnie obniży łączny wolumen, co jest głównym powodem obniżenia prognozowanych wyników finansowych.
Wartość akcji XTB oszacowano na podstawie wyceny metodami: DDM (71,9 zł) i porównawczą (53,3 zł). Cena docelowa w horyzoncie 9-mies. wynosi 67,7 zł/akcję.