Apple dzieli się dobrymi wynikami w kategorii usług finansowych. Konto oszczędnościowe okazało się sporym sukcesem rynkowym, zapewniając dywersyfikację przychodów oraz otworzyło nowe możliwości w zakresie budowania lojalności klientów. Co istotne, na horyzoncie pojawiają się jednak pierwsze czarne chmury.
- Na kontach Apple i Goldman Sachs zdeponowano do tej pory ponad 10 mld USD.
- Konto oferowane przez giganta technologicznego oferuje 4,15% rocznej stopy procentowej.
- Publikacja wyników dotyczących programu Savings nie odwróciła tendencji spadkowej obserwowanej od początku sierpnia.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Apple świętuje sukces na kolejnym rynku!
Już od momentu wprowadzenia konto oszczędnościowe Apple’a cieszy się ogromną popularnością w USA. Zaprezentowana w kwietniu możliwość oszczędzania przeznaczona dla posiadaczy karty kredytowej “co-branded Apple” zyskała szerokie grono odbiorców.
“W przypadku każdego z wprowadzonych przez nas produktów finansowych staraliśmy się na nowo odkryć tę kategorię, mając na uwadze kondycję finansową naszych użytkowników. To był nasz cel, wprowadzając Apple Card cztery lata temu i pozostał naszą naczelną zasadą przy wprowadzaniu Savings” - skomentowała sukces Jennifer Bailey, wiceprezes Apple ds. Apple Pay i Apple Wallet.
Od czasu wprowadzenia rozwiązania ok. 97% użytkowników zdecydowało się na skorzystanie z możliwości codziennego wpłacania niewielkich sum, które według Apple mają pozwolić wyrobienie “zdrowych nawyków oszczędzania”.
Po publikacji oświadczenia o wynikach kurs akcji Apple stracił ok. 1%. Rynek w napięciu oczekuje na kolejne wiadomości dotyczące rezultatów finansowych. Kontynuacja rajdu technologiczny obserwowanego w minionym półroczu jest niepewna.
Zobacz również: Kolejny bank z GPW z rekordowym zyskiem! Kurs akcji rośnie najmocniej w sektorze
Notowania Apple na tle indeksu S&P500 - 5 sesji
Źródło: TradingView
Apple chce zabezpieczyć zyski, spodziewając się spadku sprzedaży iPhone'ów w przyszłości. Usługi finansowe oferowane przez korporacje technologiczne nie są jednak nowością w skali globalnej. Szeroką ofertę podobnych usług, w tym możliwość zaciągania bezpośrednich kredytów konsumenckich oferują korporacje technologiczne w Azji. Tam rynek finansowy jest dużo bardziej zdywersyfikowany i w mniejszym stopniu polega na bankach komercyjnych.
Zobacz również: Analiza spółki Polimex Mostostal – co tak naprawdę da jej kontrakt z PKN Orlen?
Czarne chmury nad głośną współpracą! O co chodzi?
Dla Apple to początek szeroko zakrojonego planu wdrażania usług finansowych. Oświadczenie o sporym sukcesie firmy z grupy Big Tech pojawiło się kilka tygodni po doniesieniach o próbie zakończenia współpracy. Według medialnych doniesień Goldman Sachs chciał zrezygnować z partnerstwa w projekcie, w związku ze zmianą strategii, która miała polegać na zmniejszeniu ekspozycji na bankowość detaliczną. Co więcej, według redaktorów Wall Street Journal GS ma prowadzić rozmowy z American Express w sprawie przeniesienia partnerstwa. Jako potencjalnego partnera podaje się również JP Morgan Chase.
“Jesteśmy bardzo zadowoleni z sukcesu konta oszczędnościowego, ponieważ nadal dostarczamy bezproblemowe, wartościowe produkty klientom Apple Card, skupiając się na tworzeniu najlepszych w swojej klasie doświadczeń klienta, które pomagają konsumentom prowadzić zdrowsze życie finansowe” - przekazała Liz Martin, szefowa Enterprise Partnerships w Goldman Sachs.
Goldman Sachs współpracuje z Apple w zakresie wydawania kart od 2019 r. Według anonimowych doniesień żaden z potencjalnych partnerów nie jest zainteresowany zwiększeniem skali działalności. Wszystko za sprawą faktu, że instytucja bankowa ma odgrywać rolę drugorzędną, a wszystkie kluczowe obowiązki mają spoczywać na marce Apple.
