Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Brexit odbija się czkawką! Gospodarka Wielkiej Brytanii słabnie w oczach - ma coraz więcej problemów a brytyjski rząd niewiele może zrobić

|
selectedselectedselected
Gospodarka Wielkiej Brytanii słabnie w oczach - ma coraz więcej problemów a brytyjski rząd niewiele może zrobić | FXMAG INWESTOR
freepik.com / Gospodarka Wielkiej Brytanii słabnie w oczach - ma coraz więcej problemów a brytyjski rząd niewiele może zrobić
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W ciągu niemal 2 lat od Brexitu brytyjska gospodarka skurczyła się już prawie o 5,5%. Jak pokazują najświeższe dane – tempo wzrostu PKB słabnie w oczach.

W III kwartale 2022 brytyjska gospodarka urosła o 1,9% r/r, wobec 4,4% w III kwartale. Analitycy oczekiwali wzrostu na poziomie 2,4% r/r. Jednak po dzisiejszych rozczarowujących danych funt nie osłabia się znacząco do USD i innych walut, być może spora część marazmu jest już w cenach GBP.

Gospodarka brytyjska jest o 0,8% mniejsza, niż w IV kwartale 2019, czyli tuż przed pandemią. W ciągu niemal 2 lat od Brexitu skurczyła się już prawie o 5,5%.

 

Zannualizowane tempo wzrostu PKB Wielkiej Brytanii

Reklama

 gospodarka wielka brytania pkb iii kwartal 2022 dane brexit grafika numer 1gospodarka wielka brytania pkb iii kwartal 2022 dane brexit grafika numer 1

Źródło: Trading Economics

 

Gospodarka brytyjska w III kwartale skurczyła się -0,3% k/k i jest to najgorszy wynik wśród krajów G7. Bowiem w przypadku Japonii odczyt PKB za III kwartał wyniósł -0,2% k/k, a 5 pozostałych największych gospodarek świata urosło kwartał do kwartału (najmocniej USA i Kanada – po 0,7% k/k).

 

Tempo wzrostu PKB Wielkiej Brytanii k/k

Reklama

 gospodarka wielka brytania pkb iii kwartal 2022 dane brexit grafika numer 2gospodarka wielka brytania pkb iii kwartal 2022 dane brexit grafika numer 2

Źródło: ONS

 

Koniec pozytywnego momentum dla brytyjskiej gospodarki

Kanclerz skarbu Jeremy Hunt zareagował na dzisiejsze rozczarowujące dane o PKB, wskazując na gwałtownie rosnące ceny – inflację wywołaną wojną na Ukrainie. „Władze brytyjskie chcą utrzymać w ryzach rachunki za energię. Chcemy wprowadzić brytyjską gospodarkę na właściwe tory, mamy plan, który pomoże w obniżeniu inflacji w przyszłym roku, jednocześnie położy fundamenty dla długoterminowego wzrostu poprzez rekordowe inwestycje w infrastrukturę i nowe gałęzie przemysłu" – stwierdził Hunt.

Jednak analitycy nie są tak optymistycznie nastawieni po dzisiejszych danych. „W dzisiejszych danych o PKB jest kilka złych wiadomości, na które warto zwrócić uwagę” – skomentował prof. Costas Milas ze Szkoły Zarządzania na Uniwersytecie w Liverpoolu dla The Guardian. „Od początku pandemii, wzrost PKB w IV kwartale zawsze był gorszy, niż początkowe szacunki. Pozytywne momentum, oparte na danych finalnych, które trwało od 2021 roku, właśnie się zakończyło. To wskazówka, że zmierzamy w kierunku recesji, przy czym ja uważam, że będzie krótsza, niż uważają inni ekonomiści” - stwierdził.

Reklama

„Trudno być optymistą, patrząc na gospodarkę brytyjską i jej formę, w kontekście nadchodzącego 2023 roku” – twierdzi Seema Shah, główny globalny strateg w Principal Asset Management. „Rząd brytyjski nie ma wielkiego zestawu opcji czy narzędzi. Wrześniowy mini-budżet podważył wiarygodność brytyjskiego rządu, a jednocześnie inflacja pozostaje zagrożeniem. Strajki pokazują rosnący problem na wyspiarskim rynku pracy, gdzie jest ograniczona podaż. Przy kurczącej się gospodarce, rosnących stopach procentowych i wysokiej inflacji trudno dostrzec jasną stronę brytyjskiej gospodarki” - podkreśla.

Zobacz również: Brytyjska gospodarka ma poważne problemy. Może ją zmęczyć głęboka i długa recesja

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

Reklama

 

Długofalowe negatywne skutki brexitu

Gospodarka brytyjska tak naprawdę nie wpada w kłopoty teraz, ona ma je już od pewnego czasu. W ciągu niemal 2 lat od Brexitu brytyjska gospodarka skurczyła się już prawie o 5,5%, doskwiera jej brak pieniędzy na podwyżki w sektorze usług publicznych, to jest kryzys na własne życzenie, wywołany Brexitem – uważają analitycy Centrum Reform Gospodarczych (CER).

Eksperci CER ostrzegają, że wolniejszy wzrost gospodarczy będzie miał negatywny wpływ na dochody budżetowe, a podwyżka podatków z jesieni 2022 nie byłaby potrzebna, gdyby Wielka Brytania była wciąż w UE.

Według ekspertów CER, gospodarka brytyjska wchodzi w recesję, która może potrwać kilkanaście miesięcy. Z ich obliczeń wynika, że opuszczenie przez Wielką Brytanię jednolitego rynku UE w II kwartale 2022 r. przełożyło się na spadek inwestycji o 11% oraz zmniejszenie obrotu handlowego o 7%. Według ich szacunków, gdyby gospodarka wyspiarska rozwijała się w tempie przed-brexitowym, to dochody budżetowe byłyby o około 40 mld GBP wyższe, w skali roku, więc niepotrzebne byłyby podwyżki podatków. Po sierpniu 2022 „dziura budżetowa” na Wyspach Brytyjskich sięga 105 mld GBP i jest czwartą największą w historii.

Zobacz również: Wynagrodzenia pobiły rekord wszech czasów, tyle jeszcze nigdy nie zarabialiśmy

 

Indeks PKB Wielkiej Brytanii od IV kw. 2019

Reklama

 gospodarka wielka brytania pkb iii kwartal 2022 dane brexit grafika numer 3gospodarka wielka brytania pkb iii kwartal 2022 dane brexit grafika numer 3

Źródło: ONS

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Piotr Rosik

Piotr Rosik

Zastępca redaktora naczelnego portalu FXMAG. Publicysta m.in. portalu Obserwator Finansowy. Wcześniej był m.in. wicenaczelnym portalu Strefa Inwestorów (2017-2022), redaktorem naczelnym dwutygodnika „Pieniądze&Inwestycje” (2014-16), dziennikarzem w "Gazecie Giełdy Parkiet" oraz "Rzeczpospolitej" i "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Obserwuj autoraTwitter


Reklama
Reklama