- Przez ostatnie dwa dni kurs €/US$ utrzymuje się w trendzie bocznym przy 1,0850. Wcześniej zaskakująco niski wzrost CPI w USA spowodował spadek oczekiwań na dalsze podwyżki stóp Fed i osłabienie amerykańskiej waluty. W przypadku bazowych rynków długu wczoraj cofnął się wzrost rentowności ze środy i znów dochodowości są w okolicach ostatnich minimów osiągniętych po wspomnianych danych z USA.
- Kurs €/PLN przesunął się wczoraj poniżej 4,40 po raz pierwszy od 2020, osiągając 4,37. Złotemu pomagają oczekiwania na napływ środków z UE, czy ostatnio słabszy dolar. Na SPW miały miejsce spadki rentowności, od 8pb na krótkim końcu do 15pb na długim. Najprawdopodobniej obserwujemy dalsze napływy na rynek SPW z zagranicy.
€/PLN może wkrótce pogłębić spadek
- Na przełomie tygodnia liczymy na powrót €/US$ w okolice 1,08, głównie na bazie technicznej korekty, jednak o większy ruch będzie trudno. Co prawda koniunktura w USA pozostaje względnie dobra, pomimo sygnałów osłabienia z sektorów wrażliwych na restrykcyjną politykę Fed, ale szybszy od oczekiwań spadek inflacji CPI praktycznie przekreśla dalsze podwyżki stóp Fed. Rynek powinien też wyceniać bardziej agresywne obniżki w 2024. Zdecydowanie spadły przez to szanse, że para wróci bliżej 1,06 w tym roku. Prawdopodobnie wymagałoby to serii słabych danych z Europy, sugerujących nieodległe obniżki stóp EBC.
- Rosną szanse na osiągnięcie przez €/PLN poziomów rzędu 4,34-35 już w perspektywie tygodnia. Powody umocnienia złotego są cały czas te same. Inwestorzy liczą na szybki dostęp do środków z KPO, a szans na obniżki stóp NBP w najbliższym czasie raczej nie ma. Prawdopodobnie dochodzi do tego napływ kapitału z zagranicy m.in. na rynek SPW.
- Spodziewamy się jednak, że para €/PLN będzie w stanie utrzymywać się poniżej 4,40 jedynie na krótko. Poziomy między 4,30 a 4,40 to prawdopodobnie granice opłacalności polskiego eksportu. Dalsza aprecjacja może spotkać się z próbami jej wyhamowania przez rząd. Dlatego zakładamy, że para €/PLN zakończy rok bliżej 4,40.
Zobacz także: Dobre wyniki to nie wszystko! Inwestorzy doszukali się czegoś więcej w spółce Cisco i Allegro
Spłaszczenie krzywej SPW
- Próby korekty / wzrostów rentowności na rynkach bazowych nie udały się. Inwestorzy wierzą, że Fed i EBC zakończyły cykle podwyżek, a niepewna koniunktura wymusi obniżki w głównych gospodarkach w 1poł24. Dlatego na przełomie tygodnia liczymy albo na stabilizację wycen lub spadki rentowności w USA i Niemczech. Widzimy też duże prawdopodobieństwo, że trwa dłuższy trend spadkowy rentowności. Zarówno Fed jak i EBC prawdopodobnie zakończyły już swoje cykle podwyżek stóp, rosną też obawy o koniunkturę w USA na przełomie roku.
- W przypadku SPW liczymy na spłaszczenie krzywej. Na długim końcu mogą wystąpić napływy z zagranicy, szczególnie gdyby umocnienie na rynkach bazowych było kontynuowane. W przypadku krótkiego końca szanse na dalsze spadki rentowności są zdecydowanie mniejsze. Powodem jest spadek oczekiwań na obniżki stóp NBP w kolejnych kwartałach. Na taki scenariusz wskazuje np. ścieżka inflacji z projekcji NBP czy zaskakująco wysoki wzrost inflacji bazowej m/m w danych za październik.