PL: Dziś kończy się ostatnie w tym roku posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Decyzję odnośnie do parametrów polityki monetarnej poznamy najpewniej w godzinach popołudniowych. Oczekujemy, iż stopy procentowe utrzymane zostaną na niezmienionym poziomie. Taki jest także konsensus rynkowy. Po wyborach parlamentarnych RPP zmieniła retorykę w kierunku bardziej jastrzębiej i obecnie komunikuje chęć stabilizacji stóp. W naszej ocenie po agresywnym cięciu stóp łącznie o 100 pkt. baz. we wrześniu i październiku obecnie Rada będzie wstrzymywała się z kolejnymi obniżkami. Rada oczekuje zapewne na wykrystalizowanie się decyzji nowego rządu w zakresie działań osłonowych w obszarze cen energii elektrycznej i żywności, a także perspektyw polityki fiskalnej.
Oczekiwany przez nas stopniowy spadek inflacji w średniookresowej perspektywie daje przestrzeń do obniżek stóp procentowych w 2024 r., jednak ich zakres byłby niewielki. Inwestorzy będą oczekiwali również na konferencję prezesa NBP, która zaplanowana jest na czwartek na godz. 15:00, choć w naszej ocenie nie powinna ona zmienić obecnych oczekiwań zakładających stabilizację stóp do marca przyszłego roku. Ze względu na nieczytelną funkcję reakcji RPP niepewność co do polityki pieniężnej pozostaje wysoka.
US: O godz. 14:15 poznamy raport ADP dotyczący zatrudnienia w sektorze prywatnym w Stanach Zjednoczonych w listopadzie. Według konsensusu prognoz wzrosło ono o 130 tys., po wzroście o 113 tys. w październiku. Dane te stanowią prognostyk dla zatrudnienia poza rolnictwem (non-farm payrolls), które poznamy w piątek. Zaznaczamy jednak, zależność między tymi danymi może być luźna.
Wydarzenia i komentarze
US: Indeks ISM dla usług w USA wzrósł w listopadzie do 52,7 pkt z 51,8 pkt miesiąc wcześniej, co okazało się pozytywną niespodzianką. Za wzrost wskaźnika w listopadzie odpowiadają wyższe niż przed miesiącem składowe zatrudnienia oraz aktywności biznesowej. Co również istotne, subindeks cen oferowanych usług wyniósł w listopadzie 58,3 pkt wobec 58,6 pkt w październiku. Wskazuje to nadal na dość szybko rosnące ceny. Wczoraj poznaliśmy także dane o liczbie wakatów w Stanach Zjednoczonych w październiku. Wyniosła ona 8,8 mln wobec 9,2 mln we wrześniu, co jest najniższą liczbą od marca 2021 r. Średnio w 2022 r. przekraczała ona 11 mln. W naszej ocenie oznacza to, że popyt na pracę w Stanach Zjednoczonych kontynuuje wytracanie siły. Sądzimy, że z kompletu opublikowanych we wtorek danych wynikają następujące wnioski. Po pierwsze, wraz z dalszym spadku temperatury na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych Fed utrzyma stopy procentowe na dotychczasowym poziomie na posiedzeniu w przyszłym tygodniu. Po drugie, nie ulegnie jednak zmianie jastrzębia retoryka członków Fed, z powodu utrzymujących się ryzyk dla inflacji cen usług. Po trzecie, dane ISM oraz o liczbie nowych wakatów nie rozstrzygają, kiedy dojdzie do pierwszej obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Obecnie inwestorzy podzieleni są co do jej terminu. Wysokie prawdopodobieństwo przypisywane jest cięciu na posiedzeniu na przełomie kwietnia i maja lub w połowie czerwca przyszłego roku.
GE: Zamówienia w niemieckim przemyśle licząc w cenach stałych spadły w październiku o 3,7% m/m po wzroście o 0,7% m/m we wrześniu, bardziej od oczekiwań. Dane te źle rokują dla produkcji w całym 4Q 2023, gdy zapewne nie zobaczymy odbicia aktywności.
Zobacz także: Akcje Take-Two Interactive wystrzelą po premierze GTA VI? Spółka może zarobić fortunę
Rynki na dziś
Złoty konsekwentnie porusza się wokół poziomu 4,3250 i w naszej ocenie wyczekuje na lepszy sentyment globalny, by spróbować ataku na barierę 4,30. Kończące się dziś posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie powinno w naszej ocenie przekładać się na zmienność polskich aktywów. Rada prawdopodobnie powtórzy listopadową narrację o mniejszej chęci kontynuowania obniżek stóp procentowych. Globalnie dolar umacnia się już szóstą z rzędu sesję. Podtrzymujemy nasze oczekiwania, iż poziom 1,0757 stanowić powinien kres aprecjacji amerykańskiej waluty w ramach bieżącego ruchu. Na globalnych rynkach długu – a w ślad za tym także i na polskim rynku – trwa trend spadku dochodowości wynikający z rosnącego przekonania inwestorów co do cięć stóp procentowych w USA i strefie euro.
