Pierwsza połowa środowego handlu na krajowym rynku walutowym upłynęła pod znakiem niewielkich zmian notowań złotego. O godzinie 13:17 kurs EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,6407 zł, a USD/PLN na 4,2825 zł.
W drugiej połowie dnia ten przedświąteczny marazm na forexie powinien być kontynuowany, a notowania złotego w relacji do głównych walut będą stabilne, pozostając na poziomach zbliżonych do tych z wczorajszego zamknięcia. Oznacza to stabilizację EUR/PLN blisko 4,64 zł i konsolidację notowań USD/PLN w pobliżu 4,28 zł.
Wykres dzienny EUR/PLN
Źródło: Tickmill
O godzinie 14:00 Narodowy Bank Polski opublikuje lutowe dane o bilansie płatniczym, co będzie głównym wydarzeniem dnia na krajowym rynku walutowym. Zgodnie z rynkowymi prognozami, deficyt na rachunku obrotów bieżących może sięgnąć 2 mld euro, po tym jak w styczniu było to tylko 64 mln euro deficytu. Dane, nawet istotnie różniące się od oczekiwań, nie powinny jednak mieć dużego przełożenia na notowania polskiej waluty.
Bez emocji zostało też przyjęte dzisiejsze przesłuchanie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Komisją Finansów Publicznych, co poprzedza prawdopodobne dzisiejsze głosowanie jego kandydatury na drugą kadencję. Rynek już wcześniej przyjął, że prezes banku centralnego się nie zmieni.
Brak nowych silnych impulsów mogących wstrząsnąć złotym, obserwowana w ostatnich dniach ograniczona wrażliwość rynku walutowego na publikowane dane makroekonomiczne (np. na marcowe dane o inflacji konsumenckiej w USA), a także okres przedświąteczny przemawiają na niewielką zmiennością notowań złotego w dalszej części środowych notowań.
Dodatkowo zmienność na krajowym rynku walutowym będzie ograniczać czekanie na jutrzejsze wyniki posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (ECB), co z pewnością wpłynie na brak istotnych ruchów na eurodolarze i dodatkowo ustabilizuje notowania złotego.
W dłuższej perspektywie złoty niezmiennie pozostanie pod wpływem polityki monetarnej, sytuacji w Ukrainie i danych napływających z polskiej gospodarki. Większość tych czynników przemawia za umocnieniem złotego w perspektywie 3-6 miesięcy, przy możliwym jego korekcyjnym osłabieniu w drugiej połowie kwietnia.