Rynek krajowy
Wtorkowe notowania EUR/PLN były względnie stabilne. Kurs obniżył się co prawda na koniec dnia do poziomu 4,7220, jednak dzienna zmienność wyniosła zaledwie około 2 grosze. Na rynku krajowym – podobnie jak na globalnym forexie – dominuje wyczekiwanie na nowe impulsy, w szczególności na posiedzenia największych banków centralnych (Europejski Bank Centralny już w przyszłym tygodniu podejmie decyzję dotyczącą stóp procentowych), ale i poprzedzające je dane makroekonomiczne. Mimo wspomnianego niewielkiego spadku kursu EUR/PLN złoty był najgorzej radzącą sobie walutą regionu w dniu wczorajszym.
Liderem wzrostu wartości pozostawał węgierski forint, któremu sprzyjała podwyżka stóp procentowych o 100 pkt. baz. Czeska korona natomiast niezmiennie wspierana jest przez interwencyjne działania tamtejszego banku centralnego na rynku walutowym. Na krajowym rynku długu wtorek był dniem spadku dochodowości przede wszystkim na krótkim końcu krzywej. Rentowność 2-latki obniżyła się bowiem o 17 pkt. baz. do 7,24%, w czym pomocny był spadek oczekiwań na podwyżki stóp procentowych wyrażony kontraktami FRA, ale i zniżka kontraktów IRS. Najmniejsze były zaś zmiany 5-latki, która po wczorajszym spadku dochodowości o 7 pkt. baz. zakończyła dzień na poziomie 6,64%.
Wczoraj opublikowany został projekt ustawy budżetowej. Zakładany na 2023 rok poziom potrzeb pożyczkowych brutto i netto zgodnie z oczekiwaniami okazał się wyższy od ustawy na 2022 rok z uwagi na silną stymulację fiskalną, lecz nie przewyższył m.in. pierwotnych potrzeb pożyczkowych (później znowelizowanych w dół) za rok ubiegły. Założony deficyt sektora general government na 2022 rok został natomiast podwyższony o 0,6 pkt. proc. do 4,3% PKB.
Rynki zagraniczne
Na rynku eurodolara trend oscylowania wokół parytetu rozciągnął się już do sześciu sesji. Wczorajsze zmiany kursu EUR/USD – wzorem poprzednich dni – ponownie były niewielkie, choć poznaliśmy wyższe od oczekiwań dane o inflacji z Niemiec oraz lepszy odczyt amerykańskiego indeksu Conference Board. Mimo to – jak wspomnieliśmy – notowania eurodolara pozostawały stabilne. Niewykluczone zatem, iż inwestorzy oczekują przede wszystkim na piątkowy raport z rynku pracy USA, ale przede wszystkim na przyszłotygodniowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, na którym rynek spodziewa się wzrostu głównej stopy procentowej o 75 pkt. baz. Wczoraj, ale i w poniedziałek euro dość wyraźnie zyskało natomiast względem szwajcarskiego franka. Kurs EUR/CHF sięgnął 3-tygodniowego maksimum na poziomie 0,9750. Źródłem słabości szwajcarskiej waluty były dane KOF (ściśle skorelowane z odczytami PKB), które okazały się niższe od oczekiwań.
Na bazowych rynkach długu wtorek był dniem niewielkiej zmienności tak Bunda, jak i amerykańskiej 10-latki.