Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Rynek nie słyszy przedstawicieli FOMC. Warszawski parkiet znowu pokazuje siłę

|
selectedselectedselected
Rynek nie słyszy przedstawicieli FOMC. Warszawski parkiet znowu pokazuje siłę | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Europejskie indeksy otworzyły się w większości w poniedziałek lekko poniżej kreski i przez cały dzień nie zdołały wypracować nawet lekkiego odbicia, w niektórych wypadkach (przede wszystkim najsłabszy spośród głównych rynków DAX: -0,60%) pogłębiając spadki. Wydaje się, że po solidnym, półtoramiesięcznym odbiciu do roli obciążenia dla Frankfurtu powraca sektor motoryzaczyjny – wczoraj spore ujemne kontrybucje wnosiły BMW (-1,98%) i Mercedes (-1,29%). Na plusie za to zamykał się Londyn, wspierany m.in. przez spółki wydobywcze. Choć pozostajemy sceptyczni co do wiarygodności deklaracji, iż członkowie EBC nawet nie rozmawiają jeszcze o obniżkach stóp, nie da się ukryć, że od posiedzenia Banku większość indeksów europejskich, wcześniej przez kilka tygodni często nawet silniejszych od S&P500, ma problem z podążaniem za Wall Street.

 

Radości inwestorom dostarcza za to dalej GPW. WIG20 wzrósł wczoraj o 0,61%, mWIG40 o 1,32%, jedynie sWIG80 spadł o 0,57%. Jak jasno wskazuje taki układ sił, dzień należał do banków – indeks sektorowy zyskał 2,19%, wiedziony przez PKO (+2,63%), Pekao (+2,67%) oraz Millenium (+3,99%), spółki dostarczające największych dodatnich kontrybucji indeksom dużych i średnich spółek. W przypadku tych drugich trzeba jednak wspomnieć, że o 5,81% drożało CCC, wybijając poprzednie szczyty obecnego ruchu, a 9,57% zyskiwał Comarch, wskazując na wiarę inwestorów w nowe kierownictwo Spółki.

 

Zobacz także: Rynek długu wzburzony zmianami w przyszłorocznym budżecie Polski

 

Reklama

 

S&P500 zyskało 0,45%, a NASDAQ 0,62%. O 2,90% drożała Meta, o 2,73% Amazon, o 2,50% Alphabet, a o 2,43% nVIDIA. O ile faktem jest, że od posiedzenia Fed szerokość amerykańskiego rynku wyglądała bardzo dobrze, poniedziałek należał do Magnificent 7. W ujęciu relatywnym lekką korektę rozpoczęły spółki ultrawzrostowe – drugi dzień z rzędu taniał ARK Innovation.

 

W godzinach porannych w Azji nastroje są mieszane – silnie drożeje Nikkei, ale około procentową przecenę notuje Hang Seng. Bank Japonii nie dokonał żadnych zmian w polityce monetarnej, ale reakcja rynku walutowego jest dość spokojna – jen traci do dolara tylko 0,5%. Kontrakty na indeksy amerykańskie zachowują się neutralnie, te na europejskie delikatnie sugerują ewentualną chęć częściowego równania do wczorajszych wzrostów z USA na otwarciu, co oznacza, że Warszawa mogłaby na początku dnia kontynuować wzrosty. Kalendarz makroekonomiczny nie zawiera dziś danych, które mogłyby wyraźnie wpłynąć na rynek, zapewne dalej będą próbowali to robić członkowie FOMC. Wczoraj do chóru głosów, że marzec to zbyt wczesny termin pierwszej obniżki dołączyły M. Daly oraz L. Mester (obie będą głosowały w przyszłym roku, należą również do najbardziej wpływowych osób w Komitecie, pełniąc funkcję „swing votes”), ale rynek wciąż wydaje się nie słyszeć tych deklaracji. Po wczorajszych silnych wzrostach ciekawa sesja czeka nas zapewe na rynku ropy, podane zostaną dane API o zapasach.

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

Absolwent Wydziału Nauk Ekonomicznych oraz Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Posiada licencję Maklera Papierów Wartościowych oraz tytuł CFA. Karierę rozpoczął w 2008 r., a doświadczenie zdobywał w Departamencie Skarbu Raiffeisen Bank Polska, w Domu Maklerskim X-Trade Brokers oraz w PKO Banku Polskim. Od września 2015 r. w MetLife TFI odpowiadał za makroalokację w funduszach zagranicznych, komunikację inwestycyjną, a także rozwój oferty produktowej. Pracę w Domu Inwestycyjnym Xelion rozpoczął w 2017 r.


Reklama
Reklama