Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Rezygnacja z pakietu klimatycznego - konsekwencje dla rynków

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Donald Trump podjął decyzję o wycofaniu USA z paryskiego pakietu klimatycznego. Jak  okazuje się, oświadczenie prezydenta ma wpływ na inwestorów i rynki, szczególnie te surowcowe. Decyzja nie jest korzystna dla amerykańskiej gospodarki i spotkała się z krytyką największych przedsiębiorców. Jakie konsekwencje zauważamy już dziś, a czego możemy spodziewać się w przyszłości?

 

Nieodwracalne inwestycje

Donald Trump za główny argument, który przemawia za wycofaniem się USA z porozumienia paryskiego postrzega wysokie koszty ponoszone przez państwo. Niestety argument ten można podważyć w prosty sposób. W porozumieniu paryskim państwa zobowiązały się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla do środowiska. USA generuje 15% zatrucia powietrza gazami cieplarnianymi. Dlatego już dawno podjęto modernizację elektrowni w USA. Koszty zostały poniesione, najwięcej środków na inwestycje w zieloną technologię poczyniły Kalifornia i Teksas. Finanse włożone w ekologiczne źródła energii, które wiążą się z podpisaniem pakietu klimatycznego są już nie do odzyskania.

Rynek surowców

Jeżeli mielibyśmy wskazać na rynek, który zareagował na decyzję Donalda Trumpa, to byłyby to ten surowcowy. Nic w tym dziwnego, pakiet klimatyczny wiąże się głównie z przemysłem wydobywczym. Ceny ropy naftowej po ogłoszeniu decyzji zaczęły spadać, kształtując się w okolicach 48 USD za baryłkę. Dla dolara niepewność wynikająca z podjętej decyzji nie jest także dobrym sygnałem.

Kolejnym istotnym surowcem jest węgiel. Rezygnacja z porozumień paryskich nie pomoże i tak temu rynkowi. Energia, którą uzyskuje się z węgla w USA jest częściej zastępowana gazem lub innymi odnawialnymi źródłami energii. Ceny gazu w USA są stosunkowo niskie.

Reklama

Warto także zauważyć, że decyzja Trumpa nie pokrywa się z podjętymi inicjatywami teksańskich przedsiębiorstw wydobywających surowce energetyczne. Te przystąpiły już do modernizacji, która ma na celu zmniejszenie emisji CO2. Wśród nich jest ExxonMobile, którego prezes wystosował prywatny list do Donalda Trumpa, w którym próbował przekonać go do niewycofywania USA z porozumienia. W liście pisał o negatywnym wpływie decyzji na działalność spółki paliwowej.

Światowa krytyka

Ponad 300 przedsiębiorstw nie popiera decyzji Donalda Trumpa. Wśród nich notowane na giełdzie Nike (NKE), General Mills (GIS), Tiffany & Co. (TIF), eBay (EBAY) , Gap (GPS), Apple (AAPL), Microsoft (MSFT) i Facebook (FB).  

Decyzję Trumpa krytykują współpracownicy z Białego Domu, wśród nich Sekretarz Stanu – Rex Tillerson. Być może w poglądzie na sprawę przejawia się przywiązanie Tillersona do byłego stanowiska prezesa w ExxonMobile.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Estera Włodarczyk

Estera Włodarczyk

Absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Interesuje się stosunkami gospodarczo-politycznymi oraz ich wpływem na światową ekonomię.


Reklama
Reklama