Wypowiedź Neela Kashkariego o tym, że widzi potencjał na 2-3 obniżki stóp w tym roku teoretycznie powinna dolara wspierać, ale rynku specjalnie nie dziwi taka fraza wygłoszona przez jastrzębia. Dla odmiany bowiem Loretta Mesner mówiła, że Fed prawdopodobnie w tym roku nabierze pewności co do cięcia stóp.
Natomiast trochę odbywa się poszukiwanie tematów mogących odmienić pogląd Fedu. Jeśli nie są to dane makro, a ostatnie dni pokazały jak silna jest amerykańska gospodarka więc na to nie ma co liczyć, to może skupić się na problemach banków? Rok temu było podobnie, tyle że wtedy temat wydawał się poważniejszy. Obecnie mówimy o kłopotach banków lokalnych spowodowanych przez zaangażowanie w sektor nieruchomości komercyjnych po tym jak Moodys ściął rating New York Community Bancorp do poziomu śmieciowego, powołując się na presję na jego finansowanie i płynność. W związku z tym rynek może to ekstrapolować na sektor i oczekiwać, że Fed może brać to pod uwagę i być bardziej gołębi. Naszym zdaniem nic z tego tematu nie będzie, ale krótkoterminowo może pojawić się jakaś gra i próba powrotu eurodolara ponad poziom 1,08.
Zobacz także:
Za to na uwagę zasługuje złoty. Środowa decyzja RPP o utrzymaniu stóp procentowych była zgodna z konsensusem i kompletnie nie zaskoczyła. Jednak już samo brzmienie komunikatu po posiedzeniu pokazywało, że RPP widzi sporą niepewność, przede wszystkim związaną z możliwością zdjęcia tarcz antyinflacyjnych, co podbiłoby inflację. Najważniejsze wydaje się utrzymanie twierdzenia o tym, że aktualny poziom stóp sprzyja sprowadzaniu inflacji do celu. Ten przekaz został jednak wzmocniony podczas wczorajszej konferencji prasowej prezesa NBP. Zaakcentował on ryzyka fiskalne i stwierdził, że w tym roku w RPP nie będzie większości mogącej poprzeć wniosek o obniżkę stóp. Rynek tymczasem widział to inaczej.
Dało to argument do umocnienia polskiej waluty. Kurs EUR/PLN jest obecnie na poziomie 4,32 i może testować wsparcie na 4,30. Wydaje się, że sam brak obniżek stóp to może być trochę za mało, aby kurs sprowadzić znacząco niżej, ale jeśli pojawią się jakieś gołębie argumenty dla EBC i Fedu to złoty może tę odsetkową przewagę mocniej wykorzystać. Z kolei kurs USD/PLN walczy o powrót poniżej wsparcia na 4,00. Jeśli eurodolar wykonałby udany atak na opór na 1,08, złoty w relacji do dolara miałby szanse powalczyć.
