Do godz. 16:00 notowania SPW były stabilne. Większość czasu dochodowość 10Y poruszała się w przedziale 5,30-5,35%. Dopiero po zaskakująco słabym odczycie ISM z amerykańskiego sektora usług obserwowaliśmy umocnienie rodzimych obligacji i wyraźny spadek rentowności na całej długości krzywej (na 10Y do 5,24%). Silna aprecjacja SPW na krótkim końcu oraz środku krzywej utrzymała się do końca notowań, podczas gdy tenor 10Y wrócił do poziomów otwarcia. Ostatecznie na głównych węzłach krajowa krzywa przesunęła się o -10, -8 oraz +1 pb. do odpowiednio 4,95% (2Y), 5,04% (5Y) oraz 5,30% (10Y).
W tle Ministerstwo Finansów sprzedało obligacje serii OK0426, WS0429, DS1029, WZ1129 i DS1033 za łącznie 8,0 mld zł, przy popycie 15,7 mld zł. Bid-to-cover sięgnął poziomu 1,96 (najwyżej od 2019 r.), co było głównie rezultatem solidnego popytu na krótki koniec krzywej (bid-to-cover OK0426 wyniósł 3,15). Szacujemy jednocześnie, że tegoroczne potrzeby pożyczkowe brutto są sfinansowane w ok. 25%.
W kolejnych godzinach spodziewamy się względnie spokojnych notowań na długim końcu SPW. Środek oraz krótki koniec prawdopodobnie będzie delikatnie korygował piątkowe umocnienie.
EURUSD pod wpływem danych zza Oceanu
Notowania euro do dolara były zbieżne z impulsami z amerykańskiej gospodarki i zachowaniem krótkiego końca UST. Mocny na pierwszy rzut oka payroll przecenił EURUSD do okolic 1,0900, podczas gdy niska składowa zatrudnienia w indeksie ISM z sektora usług popchnęła parę do poziomu 1,1000. Ostatecznie dzienna zmiana EURUSD była marginalna i notowania pary zakończyły się blisko poziomu 1,0940.
Podobnie jak w przypadku bazowego FI, oczekujemy względnie spokojnych notowań na FX. Niewykluczone, że silniejszy impuls dla EURUSD może dopiero napłynąć wraz z grudniowym odczytem CPI zza Oceanu (czwartek).
Zobacz także: Na drodze kursu eurodolara (EUR/USD) staną dane inflacyjne z USA
Złoty pozostaje stabilny
Krajowa waluta reagowała spokojnie na piątkowe impulsy makro. Notowania EURPLN nie zostały zaburzone przez niższy od konsensusu odczyt CPI z Polski. Ograniczona zmienność towarzyszyła również wycenie złotego podczas publikacji BLS oraz indeksu ISM z USA. Delikatna presja na złotego (szczególnie w relacji do czeskiej korony) była widoczna w pierwszej części sesji, ale nie wyciągamy z tego powodu zbyt szerokich wniosków. Ostatecznie EURPLN zakończył piątkowe notowania blisko zamknięcia z poprzedniego dnia (4,45).
W kolejnych godzinach spodziewamy się spokojnego handlu na złotym i kwotowań euro blisko 4,45 zł.