Wstępny szacunek polskiego produktu krajowego brutto w II kwartale okazał się rozczarowujący. Polska gospodarka spadła o 3,7% kw/kw po wcześniejszym wzroście o 3,8% kw/kw (dane za I kw.). Rynek szacował spadek jedynie o 2,5%. Spadek r/r przyspieszył z 0,3% do 0,5% (rynek szacował -0,3% r/r). Jest to drugi spadek z rzędu po ośmiu kwartałach wzrostu. Szczegółowe dane o strukturze PKB będą dostępne pod koniec sierpnia i można spodziewać się wyraźniejszego spadku konsumpcji gospodarstw domowych. Opublikowana została również inflacja bazowa za lipiec, której wzrost spowolnił czwarty miesiąc z rzędu, do 10,6% r/r (z 11,1% r/r w czerwcu).
Zobacz także: Najpopularniejszy operator mobilnych płatności wpisany na listę ostrzeżeń! KNF zawiadamia prokuraturę
Chociaż zaufanie inwestorów i analityków do niemieckiej gospodarki nieznacznie się poprawiło (według ankiety ZEW), to ocena bieżącej sytuacji spadła do najniższego poziomu od października ubiegłego roku. Zrewidowane szacunki gospodarki strefy euro potwierdziły solidny wzrost PKB o 0,3% kw/kw i 0,6% r/r. Czerwcowy wzrost produkcji przemysłowej w strefie euro w ujęciu m/m również był miłą niespodzianką (widoczny wzrost produkcji w sektorze energetycznym). Sprzedaż detaliczna w USA zaskoczyła wyższym od oczekiwań wzrostem.
Para walutowa EUR/USD oscylowała w przedziale 1,086-1,096 USD/EUR, przy czym euro zakończyło notowania nieco poniżej poziomu 1,090 USD/EUR. Złoty osłabił się wobec euro w ciągu tygodnia powyżej poziomu 4,49 PLN/EUR i był blisko poziomu 4,47 PLN/EUR w piątek rano. W stosunku do dolara złoty osłabił się do 4,11 PLN/USD (piątek rano).
Roksana Cicha, analityczka instytucji płatniczej AKCENTA