Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kurs dolara jaki jest

W czwartek zmienność polskiej waluty była niewielka zarówno w relacji do najbardziej płynnych walut, co powodowało, że kurs EUR/PLN utrzymywał się przy poziomie 4,52, a USD/PLN przy 3,99.

W trakcie amerykańskiej sesji doszło do zdecydowanego pogorszenia rynkowego sentymentu, co znalazło swoje odzwierciedlenie w silnych spadkach na amerykańskich indeksach giełdowych, które przekraczały 1% w trakcie sesji. Przy zwiększonej awersji do ryzyka, zyskiwał japoński jen, dzięki czemu kurs USD/JPY spadł poniżej poziomu 114. Kurs EUR/USD zbliżał się w stronę 1,13, jednak nie doszło do przełamania tego poziomu. Zapiski z grudniowego posiedzenia EBC pokazały, że EBC scenariusz, w którym podwyższona inflacja utrzyma się dłużej może się zrealizować. EBC wciąż uważa, że podwyżka stóp w 2022 roku jest mało prawdopodobna, jednak rynek wycenia w pełni taki ruch przed końcem roku.

 

Przy braku publikacji istotnych danych z polskiej gospodarki, złoty pozostawał pod wpływem czynników globalnych

Czynniki lokalne w krótkim terminie pozostają wciąż korzystne dla polskiej gospodarki, jednak zacieśnianie polityki pieniężnej w krajach rozwiniętych może czasowo ograniczać przepływy kapitału do rynków wschodzących. Oczekujemy, że w trakcie tego kwartału kurs EUR/PLN będzie zmierzał w stronę 4,55. W regionie Europy Środkowo-Wschodniej nieco na wartości tracił węgierski forint, co było wynikiem braku podwyżki stawki oferowanej przez bank centralny na aukcji depozytów. MNB utrzymał na operacji stopę (która stanowi wyznacznik dla stawek rynku pieniężnego) oferowaną bankom na poziomie 4%. Rynek oczekuje, że główna stopa MNB wzrośnie w przyszłym tygodniu o 30 pb do 2,70%.

Reklama

Na krajowym rynku stopy procentowej w czwartek doszło do spadku krzywych dochodowości obligacji skarbowych i kontraktów IRS. Notowania kontraktów pochodnych właściwie równolegle przesunęły się o 4-7 pb. a w przypadku obligacji ten ruch sięgał nawet 10 pb. Warto jednak odnotować, że spadki rentowności 2-letnich papierów wyhamowały w okolicach 3,0%. W tym kontekście warto zwrócić uwagę, że już 8 marca stopa referencyjna NBP zapewne wzrośnie w okolice 3,25%-3,50%. O przereagowaniu krótkiego końca krzywej dochodowości może też świadczyć fakt, że ASW w sektorze 2 lat spadły już w okolice 90 pb. (w ostatnich latach były to poziomy bliższe 30 pb.).

 

Publikacja krajowych danych makroekonomicznych za grudzień potencjalnie może w piątek negatywnie wpływać na wyceny obligacji

Po pierwsze, oczekiwać można bardzo wysokiej dynamiki wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu (PKO: 14,8% r/r), PPI (PKO: 13,7% r/r) i przeciętnego wynagrodzenia (PKO: 9,9% r/r). Po drugie, spodziewamy się dodatkowo, że publikacje okażą się wyższe od oczekiwań rynkowych. W takim scenariuszu rosnąć będzie prawdopodobieństwo scenariusza wzrostu PKB w I kw. 2022 r. powyżej 6% r/r. Przy tak mocnych danych RPP będzie miała większą przestrzeń do podwyżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach, a tym samym oczekiwania rynkowe w odniesieniu do stopy referencyjnej NBP przesuną się bardziej w kierunku 4,0%. W takim układzie spodziewać się można również wzrostu notowań 2-letnich obligacji z obecnych okolic 3,0%. Dodatkowo ten scenariusz wzmocnić mogą tendencje dominujące na świecie. Mimo spadku krzywych dochodowości w czwartek, w dalszym ciągu bardziej prawdopodobna wydaje się kontynuacja trendu wzrostowego w najbliższych tygodniach.

Czytaj więcej