Na pierwszym w tym roku styczniowym posiedzeniu FOMC stopy procentowe w USA zostały utrzymane na dotychczasowym poziomie, czyli w przedziale 5,25-5,50 proc. Jest to zatem czwarte z rzędu posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku, na którym stopy procentowe pozostały bez zmian. Styczniowa decyzja, podobnie jak miesiąc wcześniej, jest oczywiście w pełni zgodna z rynkowymi oczekiwaniami i nie powinna budzić zaskoczenia.
Zobacz również: Prezydent zdecydował w sprawie ustawy budżetowej. Rząd ma poważny problem
Tuż przed ogłoszeniem grudniowej decyzji Komitetu Otwartego Rynku niemal 96 proc. uczestników rynku terminowego obstawiało pozostawienie stóp procentowych w USA na niezmienionym poziomie.
Tradycyjnie już, o ile sama decyzja Komitetu była niemal pewna, o tyle rynek skupia swoją uwagę na konferencji prasowej prezesa Fed Jerome Powella, która rozpocznie się o godz. 20:30.
WATCH LIVE TODAY: Press conference with #FOMC Chair Powell at 2:30 p.m. ET: https://t.co/1uJrua5Yifhttps://t.co/FJa6TblbC1 pic.twitter.com/ss35uWzvmZ
— Federal Reserve (@federalreserve) January 31, 2024
BREAKING: The S&P 500 is now down 70 points after Fed Chair Powell says that a March rate cut is "unlikely."
— The Kobeissi Letter (@KobeissiLetter) January 31, 2024
In just 5 minutes, the S&P 500 fell over 50 points erasing nearly $500 billion in market cap.
After what seemed likely a victory speech in December, the Fed is… pic.twitter.com/sVXLCzVFtY
Warto przypomnieć, że w ostatniej, grudniowej projekcji Komitet Otwartego Rynku zakładał wzrost PKB w 2023 o 2,6 proc. (wobec wcześniejszej projekcji 2,1 proc.) i w 2024 o 1,4 proc. (Wobec 1,5 proc. we wrześniu). Dla 2025 roku projekcja PKB pozostała bez zmian (1,8 proc.).
Projekcje stopy bezrobocia również pozostały bez zmian dla 2023 (3,8 proc.), 2024 (4,1 proc.) oraz 2025 roku (2,2 proc.).
To, co najistotniejsze to projekcja wysokości stóp procentowych na koniec 2024 roku - FOMC obniżył oczekiwany poziom stóp do tego z czerwcowej projekcji, czyli do 4,6 proc. (z 5,1 proc. we wrześniu). Na koniec 2025 roku poziom stóp ma wynieść 3,6 proc., wobec wrześniowej projekcji 3,9 proc.
Co ciekawe, mimo że sama decyzja FOMC w sprawie stóp nie może być zaskoczeniem, o tyle reakcja rynku jest naprawdę mocna. Dolar gwałtownie umocnił się wobec euro - kurs EUR/USD spadł o ponad 0,3 proc., do poziomu 1,0815.
W komunikacie po posiedzeniu, którego wymowa jest jednoznacznie jastrzębia, możemy przeczytać, że: „Komitet nie widzi przesłanek do obniżenia stóp procentowych, dopóki nie uzyska większej pewności, że inflacja będzie trwale zmierzać w kierunku 2 proc. celu Fed. Ponadto FOMC będzie kontynuował redukcję posiadanych skarbowych papierów wartościowych oraz agencyjnych papierów dłużnych i agencyjnych papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką, zgodnie z wcześniej ogłoszonymi planami.”
#Fed utrzymuje stopy bez zmian. Usuwa w oświadczeniu ważne stwierdzenie, ale dodaje jeszcze ważniejsze: "Fed nie uważa za właściwe, aby obniżać stopy procentowe dopóki nie nabierze pewności, iż inflacja kieruje się w stabilny sposób do 2% celu". Decyzja jastrzębia, #dolar zyskuje pic.twitter.com/LzepmnGMRz
— XTB Polska (@xtbpl) January 31, 2024
Za nami jedenaście podwyżek stóp procentowych w USA, które rosły w jak dotąd najszybszym tempie w całej historii rezerwy feralnej. Łącznie oprocentowanie dolara w tym cyklu zacieśniania monetarnego poszło w górę aż o 525 punktów bazowych. O tym, że dwunastej podwyżki stóp procentowych nie będzie rynek przekonany jest już od co najmniej kilku miesięcy, a zakończenie cyklu podwyżek stóp w USA jest już pewne.
Jeśli chodzi zaś o pierwsze obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, to uczestnicy rynku wciąż wyceniają najmocniej scenariusz pierwszego cięcia o 25 punktów bazowych już na kolejnym posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku, które odbędzie się 20 marca. Obecnie taki scenariusz obstawia ponad 54 proc. Uczestników rynku terminowego, jednak jeszcze we wtorek było to zaledwie 40 proc., natomiast miesiąc temu gołębi zwrot Fedu już w marcu obstawiało aż ponad 73 proc. traderów.
Zobacz również: Inflacja w strefie euro - rozczarowujące dane. Euro najniżej od początku roku
