Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

O niepewności na rynku. Część 3. Akceptacja...

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W jednym ze swoich artykułów Nial Fuller wyjaśniając ideę racjonalnego handlu opartą na modelu tradera-snajpera, odpowiedniej  relacji ryzyka do zysku oraz strategii price action,  z rozbrajającą bezpośredniością twierdzi - „(...) cały sekret polega na tym, że nie ma żadnego sekretu” ...

 

Dostosowując myśl Niala Fullera do naszego tematu można powiedzieć, iż cały sekret konfrontacji człowieka z „niepewnością” na rynku polega na tym, że ta konfrontacja  jest niepotrzebna, zbędna,  szkodliwa. To psychiczne bicie piany w udręce  niepewności to nasz wróg, co więcej...  sami go  sobie stwarzamy.  Absurdalna  zmiana niepewności na pewność (wariant dogmatyczny)  czy też  wciągnięcie się w nieustanne sprawdzanie stanu rynku (wariant obsesyjny), to niepotrzebna strata sił, zdrowia, pieniędzy oraz czasu.  

 

Reklama

Z niepewnością na rynku nie trzeba „walczyć” i nie należy „walczyć”. Niepewność trzeba z pełną świadomością i pokorą zaakceptować. Takie jest właśnie stanowisko Niala Fullera.

 

Jeżeli tak, to w jaki sposób to osiągnąć?

Doprecyzujmy pytania:

  1. Jak wykształcić w sobie postawę pełnej akceptacji dla doświadczenia niepewności na rynku, która wynika z nieprzewidywalności zachowania ceny?
  2. Jakie elementy systemu inwestycyjnego wynikają z akceptacji niepewności?

 

Zmiana mentalności  

Ad 1. Kolejny raz nawiążę do poglądów Niala Fullera. Kluczem wydaje się zasadnicza mentalna zmiana polegająca na dostrzeżeniu prawdy o inwestowaniu na rynku Forex. Zdaniem australijskiego tradera powinniśmy mocno „przetrawić” myśl, iż:

Reklama

„ w tradingu spotykamy się z losową dystrybucją zwycięskich i przegranych trejdów, bez względu na to jaką technikę analizy i jakie setupy wybierzemy …. ” 

 

Wynika to bowiem z nieprzewidywalności rynku. Wsparci prawidłowym trading planem, łączącym analizę oraz metody wejść i wyjść z rynku, powinniśmy po prostu pogodzić się z faktem, iż ostatecznie: 

” (...) trading to gra prawdopodobieństw i zarządzania pieniędzmi …”.

 

Zarządzanie ryzykiem

Reklama

Ad 2. Zmiana mentalna nie będzie trwała i nie przyniesie spodziewanych skutków, jeżeli nie pójdzie  za nią  wdrożenie  zasad kontroli ryzyka. Człowiek w zderzeniu z irracjonalnym  światem rynku ma tylko  jeden argument, który pozwala na  zachowanie dystansu w obliczu niepewności co do wyniku  wszystkich transakcji oraz  każdej z osobna.  Tym atutem jest  konsekwentne stosowanie zasad  kontroli ryzyka, które nasz mentor określa  w  punktach:

  1. zasada stałej kwoty ryzyka dla każdej pozycji otwartej na rynku, strata jest przez tradera z góry akceptowana przy każdym wejściu na rynek, 
  1. zasada korzystnej relacji ryzyko/zysk, która daje statystyczną przewagę nad rynkiem – tzn. umożliwia osiąganie zysków nawet wówczas, gdy nasze pozycje częściej będą zamykane zleceniem Stop Loss, niż Take Profit.       

 

Powróćmy do zdania: „(...) cały sekret polega na tym, że nie ma żadnego sekretu” ..  Otóż to! Czy chcesz  wyrwać się  z  udręczenia niepewnością na rynku, który wpycha  bądź w skok w „wiarę”, bądź w natręctwo nieustannego śledzenia ceny, over-trading czy chaotyczny scalping? Jeżeli odpowiedz brzmi  „tak”, to... nie ma w tym żadnej tajemnicy.. trzeba zrobić  krok 1 i krok 2. Trzeba zaakceptować naturę rynku i  tradingu, oraz dostosować się do tej natury poprzez wdrożenie dwóch prostych zasad money management.

Czytaj również: Nial Fuller - Artykuł o zarządzaniu kapitałem, który otworzy Ci oczy

 

Jeżeli w kontakcie z rynkiem funkcjonowaliśmy w nieświadomości  i rynek przez  długi czas  „zarządzał” naszymi emocjami oraz reakcjami, to zmiana nie będzie ani prosta, ani przyjemna.  Co więcej, będzie się wiązać z wysiłkiem mentalnym i dyskomfortem emocjonalnym. Emocje bowiem mają to do siebie, że raz wyuczone  lubią w kółko powtarzać sprawdzone schematy. Na tym przecież polega mechanizm uzależnień. A tu właśnie trzeba zerwać z niedobrymi nawykami  i  emocjami.  Na koniec jednak warto zdać sobie sprawę, że wcześniej czy później po  wdrożeniu zasad  trader  odczuje również zmianę swoich emocji. Nic nie trwa wiecznie, nawet niemądre natręctwa, czy silne hazardowe emocje.

Reklama

 

Jeżeli istnieje negatywny duch rynku forex, to ja stawiam na demona niepewności. Warto w końcu tę bestię dobić! Jeżeli my tego nie uczynimy, bestia nie będzie miała dla nas litości.

 

Czytaj poprzednie części artykułów dr. Zbigniewa Wieczorka

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Zbigniew Wieczorek

Zbigniew Wieczorek

Specjalizuje się w analizie Price Action z perspektywy wysokich interwałów czasowych. Dr nauk humanistycznych, wykładowca filozofii i logiki.


Reklama
Reklama