Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

O niepewności na rynku - część 1. Prowokacja

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Część 1. Prowokacja

 

Proponuję spojrzenie na trading z perspektywy niepewności.  

Zwróćmy uwagę, że zarówno w doświadczeniu analityka rynków finansowych, jak również w codziennym zmaganiu tradera, stan niepewności dominuje.

Analityk odczuwa niepewność, bo nigdy do końca nie wie jak zachowa się rynek. Nie jest więc w stanie ocenić jakości swojej analizy, aż do momentu, gdy upłynie wystarczająca ilość czasu, by zweryfikować dywagacje z perspektywy realnego zachowania ceny.

Reklama

 

Niepewność analityka wydaje się jednak niczym przy niepewności, która jest udziałem tradera. Zestawmy:

  1. Trader odczuwa niepewność odnośnie wyniku KAŻDEJ transakcji jaką otwiera na rynku,
  2. Trader ( o ile nie jest jeszcze profesjonalistą z praktyką), odczuwa niepewność czy będzie dobrym (tj. zarabiającym), czy złym (stale tracącym) traderem, 
  3. Niepewność wynikająca z punktu 2 może rzutować na doświadczania innych form niepewności:

3.1. Czy moja strategia jest dobra i przyniesie mi zysk w dłuższej perspektywie?

3.2. Czy dobrze zarządzam ryzykiem, czy moja metoda zarządzania kapitałem jest najlepsza?

3.3 Czy w ogóle „nadaję” się do tradingu?

 

Reklama

Oczywiście, moglibyśmy mnożyć  przejawy niepewności w tradingu, lecz i ta lista wystarczy, by postawić główną kwestię.

Jest wiedzą powszechnie znaną, iż człowiek na ogół źle reaguje na poczucie niepewności. Stan niepewności wytwarza napięcia, oczywiście zależne od sfery życia. Inaczej odczuwamy niepewność czy Legia Warszawa wywalczy awans do Ligii Mistrzów, a inną troskę przeżywamy, gdy dziecko na czas nie wróciło do domu i „nie wiemy, co się stało”.

Przedstawmy sobie człowieka mającego na utrzymaniu rodzinę, a odczuwającego niepewność czy  pracodawca przedłuży mu umowę o pracę?

Pomyślmy o niepewności  pacjenta, który oczekuje na wyniki badań potwierdzających lub negujących chorobę nowotworową... 

Dokonajmy jeszcze jednego rozróżnienia. Stan niepewności to jedno, a reakcja na niepewność, to drugie. Otóż, większość z nas ciężko toleruje przeciągającą się niepewność w ważnych  życiowych sprawach. Czasem brak tolerancji na stan niepewności (np. oczekiwanie na wynik badań medycznych) jest tak mocna, że może prowadzić do depresji czy agresji/autoagresji. Człowiek nie jest istotą z żelaza i niepewność…  może zabić.

Reklama

 

Są jednak i tacy, który wytwarzają skuteczne metody radzenia sobie z doświadczeniem niepewności. Strategie są bardzo indywidualne, a w nawiązaniu do powyższych przykładów mogą przyjąć taką formę: 

„Będzie co ma być, skupię się na tym, co mogę zrobić tu i teraz, a przyszłość jest zawsze zakrytą kartą”..

„Póki co ciągle mam pracę, jestem sprawny, mam dwie ręce, dwie nogi i głowę. Poradzę sobie, nawet jeżeli stracę pracę...”,

„Chcę być zdrowy, ale jeżeli choroba zapuka także do mnie – taki po prostu jest los człowieka. Nie ja pierwszy, nie ostatni i  nie ma się co martwić na zapas...”  itp.

Reklama

 

Podkreślam - to bardzo indywidualne „strategie”,  często związane z najgłębszymi przekonaniami na temat świata, losu człowieka czy Boga.

Powyższa refleksja powinna pomóc w rozwinięciu „traderskiego” tematu  rozważań.

 

Zauważmy - ze względu na nieusuwalny aspekty niepewności w handlu, trader powinien być osobą, która akceptuje i toleruje ten stan.

Reklama

I odwrotnie – osoby, które w sytuacji niepewności czują się fatalnie, źle, tracą równowagę psychiczną, prawdopodobnie nie będą w stanie uprawiać skutecznego tradingu.

 

Zestawiając powyższe refleksje, możemy sformułować następujące pytania:

  1. Jak sobie radzić z poczuciem niepewności w inwestowaniu na rynku Forex?
  2. Czy oswajanie niepewności jest wkomponowane w moją strategię inwestycyjną? Jeżeli tak, to w jakich elementach?
  3. Jakie są złe, szkodliwe mechanizmy oswajania niepewności na rynku? Do jakich postaw prowadzą? Jak ich unikać, zwalczać, gdy stały się nawykiem, natręctwem?

 

W drugiej części artykułu przedstawię swoje odpowiedzi na powyższe pytania, a tymczasem zachęcam do samodzielnej refleksji. Prawdy i reguły odkryte samodzielnie pozostają w pamięci znacznie dłużej i są  wiedzą bardziej praktyczną niż wiedza „podręcznikowa”, czy przekazana z zewnętrznego źródła.

 

Czytaj pozostałe części artykułów dr. Zbigniewa Wieczorka

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Zbigniew Wieczorek

Zbigniew Wieczorek

Specjalizuje się w analizie Price Action z perspektywy wysokich interwałów czasowych. Dr nauk humanistycznych, wykładowca filozofii i logiki.


Reklama
Reklama