Odkąd kryptowaluty zaczęły cieszyć tak dużą popularnością, przykuły uwagę nie tylko inwestorów prywatnych, ale również instytucji bankowych i państw. Jeden z największych banków inwestycyjnych – Morgan Stanley zauważa potrzebę regulacji prawnej bitcoina.
Morgan Stanley o bitcoinie
Propagatorzy bitcoina często jako zaletę krytptowaluty podają jej zdecentralizowaną naturę i wysoki poziom technologiczny. Bankierzy z Morgan Stanley są również zwolennikami najnowszych rozwiązań technologicznych, które wykorzystuje bitcoin. Jednakże są bardziej sceptyczni jeśli chodzi o aprecjację bitcoina w ostatnim czasie. Jaka jest zatem opinia Morgan Stanley na temat raptownej aprecjacji?
„Raptowna aprecjacja krytpowalut wywołała falę telefonów do bankierów, jak i naszych zespołów technologicznych. Prawdopodobnym wyjaśnieniem tego zjawiska jest fakt, że inwestorzy szukają nieskorelowanych, ryzykownych aktywów technologicznych, które byłyby w jakiś sposób regulowane. By, nastąpiła kolejna aprecjacja krytptowalut, powinny one zostać poddane rządowym regulacjom”.
Brak konkretów
Morgan Stanley wątpi, by doszło do kolejnych gwałtownych wzrostów na bitcoinie w obecnych warunkach regulacyjnych. Bankierzy nie potrafią także podać głównej przyczyny ostatnich wzrostów. Jeśli chodzi o konkretną strukturę prawną dla kryptowalut, w raporcie Morgan Stanley czytamy, że powinny być to oddzielne regulacje dla poszczególnych aktywów. Jednakże, nie znajdujemy konkretnych informacji na temat ich rodzaju.