W kolejnym artykule z serii „Reguły mistrzów inwestowania” przedstawiamy sylwetkę Martina Pringa, znanego analityka i autora wielu książek o inwestowaniu na rynkach finansowych. Przedstawiamy 10 zasad, które jego zdaniem są kluczowe w zachowaniu odpowiedniej dyscypliny emocjonalnej.
Martin Pring rozpoczął karierę na rynkach finansowych w 1969 by stać się jednym z liderów światowej społeczności inwestorów. W 1981 utworzył spółkę Pring Reaserch prowadzącą badania dla instytucji finansowych i indywidualnych inwestorów na całym świecie. Od 1984 publikuje "Intermarket Review" - comiesięczny przegląd zawierający długoterminowe analizy dla największych światowych rynków. Jest również pierwszą osobą, która zaczęła tworzyć materiały edukacyjne o analizie technicznej w formie wideo (1987).
Przeczytaj wywiad Dawida Augustyna z Martinem Pringiem
Marting Pring w swojej książce ‘Psychologia inwestowania’ zawał 19 zasad inwestycyjnych, które mają pomóc traderom w poprawieniu swoich wyników na rynku. Podzielił je na 2 grupy: zasady dotyczące zarządzania własną psychiką i zasady dotyczące zarządzania pieniędzmi. W tym artykule skupiamy się na zasadach związanych z psychiką i emocjami.
Zarządzanie własną psychiką
- Kiedy masz wątpliwości pozostań z boku
Na rynku zgubna jest zarówno zbytnia pewność siebie, jak i zbyt mały entuzjazm. W drugim z tych przypadków zawarcie transakcji może sprawić, że będziemy skłonni do nieprzemyślanych i pochopnych reakcji w momencie pojawienia się niekorzystnej informacji.
- Nigdy nie opieraj się na nadziei
Nie warto trzymać się otwartej pozycji jeśli pierwotna analiza straciła już rację bytu, a jedynym czynnikiem wstrzymującym nas od zamknięcia pozycji jest nadzieja na odrobienie straty. Nie zaakceptowanie małej straty najczęściej kończy się tym, że musimy zaakceptować znacznie większą.
- Kieruj się własnym osądem lub zdaj się całkowicie na osąd innych
Pring nie radzi, by nie słuchać się wskazówek inwestycyjnych od innych osób, ale byśmy w takich sytuacjach korzystali z nich od otwarcia do zamknięcia pozycji. Jeśli nie ufamy własnym osądom w wystarczającym stopniu to lepiej byśmy oddali swoje pieniądze w zarządzanie specjalistom.
- Kupuj tanio (słabość) i sprzedawaj drogo (siłę)
Pring wskazuje, by nie podążać za rynkiem powyżej poziomu, który uznamy za rozsądny szczyt, niezależnie od tego jak wysokie wydają się potencjalne zyski z utrzymania pozycji. Pring cytuje w tym przypadku G. C. Seldena, autora książki ‘Psychology of the Stock Market’: „Największym błędem, jaki popełnia 99% aktywnych graczy, jest optymizm w chwilach, gdy ceny są wysokie, i pesymizm, gdy są niskie”.
- Nie zawieraj transakcji zbyt często
Nadmierna liczba transakcji ma 2 negatywne konsekwencje – utratę perspektywy, a także wysokie koszty transakcyjne.
- Po zyskownej kampanii zrób sobie wakacje
Po serii zyskownych transakcji warto zrobić sobie przerwę, by uniknąć zbytniej pewności siebie, która prowadzi do zawierania lekkomyślnych transakcji. Przerwa w tradingu pomoże odzyskać obiektywne spojrzenie na rynek.
- Sporządzaj okresowe sprawozdania ze staniu swojego umysłu
W inwestowaniu/tradingu warto ustalać sobie konkretne cele, tak abyśmy wiedzieli do czego zmierzamy. Okresowo należy analizować, czy przypadkiem nie zboczyliśmy z wyznaczonej sobie drogi.
- Stale analizuj swoje błędy
Inwestor/trader może najwięcej nauczyć się z własnych błędów. Należy zatem okresowo analizować swoje zachowania i działania, by wykluczyć te, które nie przynoszą dobrych efektów. Często zdarza się bowiem, że w przypadku sukcesów zawyżamy znaczenie swoich wyborów i działań, zapominając o czynniku losowości. W przypadku niepowodzeń zrzucamy z kolei winę na brak szczęścia i czynniki zewnętrzne.
- Nie wyciągaj broni zbyt wcześnie
W tradingu istnieje pokusa, by zawrzeć transakcje zanim nasza strategia wygeneruje odpowiedni sygnał. Nawet jeśli czasem nam się to opłaci, to rozluźnienie dyscypliny w końcu
- Nie próbuj wychwycić każdego zwrotu na rynku
Próba wyłapania każdego ruchu rynku jest czymś co w końcu doprowadza tradera do frustracji. Sprawia, że popadamy w overtrading i odczuwamy żal przy przegapieniu jakiegokolwiek atrakcyjnego ruchu na rynku. To sprawia, że nie jesteśmy w stanie utrzymać dyscypliny emocjonalnej i całkowicie tracimy perspektywę.