J. Powell osłabia dolara. Wczoraj szef Fed w swoim wystąpieniu zasygnalizował zwolnienie tempa podwyżek stóp procentowych z 75 p.b. do 50 p.b. Wyraził też ostrożny optymizm odnośnie możliwości utemperowania inflacji przy umiarkowanych szkodach dla gospodarki. W odpowiedzi dolar się osłabił, a EURUSD przesunął na wyższe poziomy, otwierając sobie drogę do ustanowienia nowego lokalnego maksimum (wybicia nad 1,05).
Złoty korzysta z otoczenia zewnętrznego
Wczorajsze krajowe dane inflacyjne zasugerowały utrzymanie stóp procentowych NBP na dotychczasowym poziomie, ale jednocześnie pojawiły się sygnały zewnętrzne, że na rynkach bazowych spadają ryzyka dla dalszego silnego wzrostu stóp. Summa summarum wsparte zostały argumenty za rozgrywką pod bardziej optymistyczny lokalny i globalny scenariusz makro, co pomogło złotemu. EUR-PLN kolejny dzień lekko się cofał i kończył dzień pod 4,67.
Prezes Fed daje asumpt do dalszych zagrywek pod niższe stopy na rynkach bazowych
Wczoraj J. Powell wybrzmiał mniej jastrzębio niż po listopadowym posiedzeniu FOMC, co uwzględnił rynek i doważył scenariusz niższej stopy docelowej Fed. Rentowności na rynkach bazowych cofają się stopniowo, co luzuje presję na krajowe benchmarki. Te wczoraj umocniły się o 8-13 p.b., wyraźniej na długim końcu krzywej.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję